Jarosław Guzy: Berlin, Paryż, Mińsk i Kreml nie będą ustalać, kto może przekroczyć polską granicę
- Widać w jaki sposób zachowują się Niemcy i Francuzi. Oni prowadzą swoją politykę, a potem Unia Europejska to akceptuje. Na koniec to, co zostanie ustalone z Putinem, zostanie przedstawione Polsce i będą naciski na Polskę, żeby przełknęła pigułkę, która z reguły ma jakiś gorzki element w środku. Choć w tym przypadku myślę, że mogą się rozczarować - mówił w Polskim Radiu 24 Jarosław Guzy, ekspert ds. międzynarodowych z PAP. Gościem audycji był także prof. Tomasz Grzegorz Grosse z UW.
2021-11-16, 22:01
W poniedziałek pojawiła się informacja o rozmowie telefonicznej kanclerz Niemiec Angeli Merkel z przywódcą Białorusi Alaksandrem Łukaszenką. Z kolei z prezydentem Rosji Władimirem Putinem rozmawiał prezydent Francji Emmanuel Macron. Choć polskie służby dyplomatyczne twierdzą, że rozmowy te odbyły się po konsultacjach z Polską, wzbudziły wiele kontrowersji - zwłaszcza ta między Merkel a Łukaszenką. Krytycy wskazują, że rozmowa ta de facto legitymizuje nieuznawanego obecnie w Europie Zachodniej dyktatora. W "Kontrapunkcie" rozmawiali o tym prof. Tomasz Grzegorz Grosse i Jarosław Guzy.
Powiązany Artykuł
Prezes PiS: wojna z użyciem broni w tej chwili nie rysuje się na horyzoncie
Prof. Tomasz Grzegorz Grosse przyznał, że wiele komentarzy, zarówno w Niemczech, jak i w środowiskach białoruskiej opozycji, wskazywało, że rozmowa Angeli Merkel z Alaksandrem Łukaszenką była poważnym błędem. Jednak - dodał - obrońcy szefowej niemieckiego rządu wskazują na to, że rozmowa z Łukaszenką może prowadzić do deeskalacji - zarówno na granicy białoruskiej, jak również na granicy z Ukrainą, gdzie z kolei Rosja koncentruje swoje wojska.
- Pytanie - z naszego punktu widzenia - co ten plan deeskalacji może oznaczać. Z całą pewnością niedobrze się stało, że Merkel dzwoni w sprawie tego konfliktu najpierw do Mińska, a wcześniej do Moskwy, a nie uzgadnia tych spraw z Polakami. To jest z całą pewnością rzecz, którą należy wypominać stronie niemieckiej. Natomiast wcześniej czy później Merkel jednak zadzwoni do Warszawy i będzie prawdopodobnie chciała uzgodnić z polską stroną jakieś tam warunki tego planu, o którym rozmawiała z Łukaszenką. (...) Podstawowe pytanie w tej chwili dotyczy tego, jaki to może być plan i czy będzie możliwy do przyjęcia przez Polskę - mówił prof. Tomasz Grzegorz Grosse.
Powiązany Artykuł
Zniszczono baner z podziękowaniami dla polskich służb. Andruszkiewicz: powielanie kłamstwa wschodniej propagandy
- "W naszą stronę poleciał grad kamieni". Relacja rannego policjanta
- Wszczęto śledztwo ws. napaści na funkcjonariuszy przy granicy. Szef Policji: trwają oględziny
- "Pozwoli utrzymać bezpieczeństwo na takim jak teraz poziomie". Wiceszef MSWiA o ustawie o ochronie granicy
Jarosław Guzy stwierdził, że w tej sytuacji, która dotyczy kryzysu na granicy polsko-białoruskiej, "rysuje się jasny scenariusz i aktorzy w tym scenariuszu grają swoje role". Jego zdaniem widać wyraźną sprzeczność - która zresztą charakteryzuje całą politykę europejską - między zapewnieniami o solidarności z Polską i przygotowywaniem sankcji a działaniami niemającymi z tym związku, jak rozmowy telefoniczne z Putinem i Łukaszenką.
- Widać po prostu w jaki sposób zachowują się Niemcy i Francuzi. Oni prowadzą swoją politykę, a potem Unia Europejska to akceptuje, zwłaszcza w przypadku krajów jak Polska. Na koniec to, co zostanie ustalone z Putinem, zostanie przedstawione Polsce i będzie tylko kwestia naciskania na Polskę, żeby przełknęła pigułkę, która z reguły ma jakiś gorzki element w środku. Choć w tym przypadku myślę, że mogą się rozczarować politycy tacy, jak Merkel i Macron, a także prezydent Putin. Bo wydaje się, że pewne elementy scenariusza, które Putinowi bardzo pasują, i na które być może zgodziły się Francja i Niemcy, dla Polski są nieakceptowalne. To znaczy ani w Berlinie, ani w Paryżu, ani w Mińsku, na Kremlu, także w Brukseli, nikt nie będzie decydował o tym, kto - nie mając do tego uprawnień - przekracza polską granicę - mówił Jarosław Guzy.
Powiązany Artykuł
Ustawa o ochronie granicy. Sejmowa komisja zarekomendowała przyjęcie rządowego projektu
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Kontrapunkt"
Prowadzi: Paweł Lekki
Goście: Jarosław Guzy (ekspert ds. międzynarodowych, PAP), prof. Tomasz Grzegorz Grosse (politolog, europeista, UW)
Data emisji: 16.11.2021
Godzina emisji: 20.33
REKLAMA
PR24/jmo
Polecane
REKLAMA