Superpuchar Polski: Duda i Wojtaszek dali szachowy koncert w filharmonii

• W rywalizacji zmierzyli się mistrz Polski oraz zawodnik z najwyższym rankingiem FIDE
• Pula nagród wynosi 20 tysięcy złotych

W tle pojedynek o mistrzostwo świata

Kibice szachów na całym świecie ostrzą sobie apetyty w związku z rozpoczynającym się w piątek meczem o mistrzostwo świata, w którym Norweg Magnus Carlsen po raz czwarty z rzędu będzie bronił tytułu, tym razem w 14-partiowym pojedynku z Rosjaninem Janem Niepomniaszczim.

Zebrani w komplecie na widowni sympatycy szachów mogli korzystać ze słuchawek z komentarzem każdej partii na żywo, a przed meczem i w jego przerwach mogli obejrzeć występy artystyczne.

Pojedynek rozgrywany był na dystansie sześciu rund, na które składały się dwie partie w tempie 10 minut plus 5 sekund, dwie w tempie 5+3 oraz dwie w tempie 3+2. W przypadku remisu miał być rozegrany tzw. armagedon.

Duda kontra Wojtaszek w... Filharmonii Pomorskiej

Mecz rozpoczął się dość niespodziewanie, gdyż mimo lepszej pozycji na początku pierwszej partii Duda nie zdołał jej wygrać.

- Jestem rozczarowany, że nie wygrałem tej partii. Radek postawił w niej bardzo dobrą pozycję i równie dobrze się bronił. To była bardzo dobra rozgrywka taktyczna i ciężko było o konkretne, skuteczne wyliczenia, by go pokonać – przyznał po meczu zdobywca Pucharu Świata.

Swoją szansę Wojtaszek wykorzystał także w drugiej odsłonie, dzięki czemu objął prowadzenie w meczu. Jak ocenił po niej Duda, zawsze gdy gra białymi uważa, że ma większy komfort i przewagę, co nie sprawdziło się tym razem. Od trzeciej partii skuteczniej zaczął jednak grać najwyżej notowany z polskich szachistów, który dzięki ciekawym ruchom ostatecznie pokonał mistrza kraju 4:2.

- Wynik 0,5:1,5 po dwóch rundach był dla mnie bardzo niekomfortowy. Powiedziałem sobie jednak, że dalej tak być nie może, trochę się zawziąłem i udało się ostatecznie wygrać. Dziękuję Radkowi za ciekawy mecz, w każdej partii coś się działo, nie było szybkich i nudnych, tzw. arcymistrzowskich remisów. Mam nadzieję, że był to przyjemny mecz do oglądania – podsumował Duda.

W puli nagród Superpucharu Polski, organizowanego pod honorowym patronatem ministra Łukasza Schreibera, jest 20 tysięcy złotych, z czego 12 tys. otrzyma zwycięzca, a osiem pokonany.

REKLAMA

Arbitrem głównym był Andrzej Filipowicz, który sędziował m.in. mecze o mistrzostwo świata Garriego Kasparowa z Władimirem Kramnikiem (2000) i Magnusa Carlsena z Viswanathanem Anandem (2014)

kp