Posłanki opozycji twierdzą, że zawiódł system głosowania. CIS odpowiada i przedstawia nagrania
Iwona Hartwich z Koalicji Obywatelskiej i Bożena Żelazowska z Polskiego Stronnictwa Ludowego były na sali obrad, ale nie wzięły udziały w głosowaniu nad projektem ustawy o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii - wynika z nagrania udostępnionego przez Centrum Informacyjne Sejmu.
2021-12-03, 19:25
W czwartek Izba skierowała projekt ustawy o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii do dalszych prac stosunkiem głosów 205 do 204. Obie posłanki tłumaczyły, że głosowały przeciw powołaniu Instytutu, a zostały uznane za niebiorące udziału w głosowaniu.
W związku z tym, że sprawa była szeroko komentowana w mediach, na wniosek marszałek Sejmu materiały wideo z sali posiedzeń został poddane weryfikacji.
"Analiza nagrań z kamer rejestrujących przebieg obrad, jak również sprawdzenie logów posłów z systemu do głosowania jednoznacznie potwierdza, że posłanka Bożena Żelazowska oraz posłanka Iwona Hartwich, chociaż były obecne w sali posiedzeń, nie wzięły udziału w głosowaniu" - napisano w komunikacie CIS.
Polski Instytut Rodziny i Demografii
Projekt ustawy o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii zakłada powołanie nowej instytucji publicznej w formie państwowej osoby prawnej. Do jej zadań ma należeć m.in. prowadzenie badań naukowych nad demografią i wypracowywanie odpowiednich rekomendacji.
REKLAMA
Prezes Instytutu będzie uprawniony m.in. do udziału w stosownych postępowaniach, wnioskowania o wystąpienie z inicjatywą ustawodawczą oraz inicjowania stosownych zmian w prawie miejscowym. Roczny budżet Instytutu ma wynieść 30 mln zł.
Źródło: sejm/gov.pl
Opozycja zarzucała, że projekt ustawy daje prezesowi Instytutu zbyt szerokie kompetencje. Zwracała uwagę, że będzie on powoływany na 7 lat i praktycznie nieodwoływalny.
Czytaj także:
- Maląg: konstytucja określa rolę rodziny, mówi, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny
- Ruszyła kampania promująca duże rodziny. Barbara Socha: chcemy rozwijać kulturę prorodzinną
dn
REKLAMA
REKLAMA