Lekki spadek cen ropy w USA. Wpływ na to mają m.in. obawy związane z wariantem omikron

Ropa na giełdzie w Nowym Jorku nieznacznie staniała. Cały czas utrzymuje się niepewność, spowodowana przez rozprzestrzenianie się na świecie wariantu omikron. Inwestorzy analizują sytuację na rynkach paliw po podwyższeniu przez OPEC prognoz zużycia ropy w pierwszym kwartale 2022 r.

2021-12-14, 08:18

Lekki spadek cen ropy w USA. Wpływ na to mają m.in. obawy związane z wariantem omikron
Lekki spadek cen ropy w USA. Inwestorzy obawiają się o wariant Omikron. Foto: shutterstock

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 71,22 USD, niżej o 0,10 proc.

Brent na ICE w Londynie w dostawach na luty jest wyceniana po 74,39 USD za baryłkę, bez zmian.

OPEC przewiduje utrzymywanie się nadwyżki

Kraje OPEC w swoim miesięcznym raporcie podwyższyły szacunki zużycia ropy w I kw. 2022 r. o 1,1 mln baryłek dziennie i wskazały, że nadal spodziewają się nadwyżki ropy na globalnych rynkach paliw.

"Przewiduje się, że wpływ nowego wariantu koronawirusa - omikronu - będzie łagodny i krótkotrwały, ponieważ świat staje się lepiej przygotowany do radzenia sobie z Covid-19 i powiązanymi z pandemią wyzwaniami" - napisano w raporcie OPEC.

OPEC oszacował, że w I kw. będzie musiał dostarczać średnio 27,8 mln baryłek ropy wobec dostarczanych w listopadzie 27,7 mln b/d,

Kraje OPEC wskazały też w raporcie, że zapasy ropy w krajach rozwiniętych w październiku były o 207 mln baryłek niższe od średniej z ostatnich 5 lat.

Czytaj także:

"Na razie obroty na rynkach paliw maleją, bo zbliżamy się do końca roku i nie ma powodu, aby podejmować ryzyko" - mówi Kim Kwadgrae, starszy analityk ds. rynków surowcowych w Samsung Futures Inc.

"Posunięcie OPEC o poprawie prognoz popytu w I kw. przyszłego roku może być dla rynku pozytywnym sygnałem, ale też może być postrzegane jako działanie podjęte celu uzasadnienia zwyżek dostaw w nadchodzących miesiącach" - dodaje.

Kartel zaskoczył inwestorów

Na początku grudnia producenci z sojuszu OPEC+ zaskoczyli rynki decydując o zwiększeniu dostaw ropy w styczniu o 400 tys. baryłek dziennie, podczas gdy inwestorzy oceniali, że kartel i jego sojusznicy wstrzymają się z dostawą na rynki dodatkowych baryłek surowca w czasie, gdy sytuacja na globalnych giełdach paliw pozostaje niepewna.

PolskieRadio24.pl, PAP, md

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej