Dymisja Łukasza Mejzy. Tomasz Truskawa: dobrze się stało
- Polityk oskarżany o tego typu praktyki nie powinien znajdować się w rządzie czy pełnić żadnych funkcji publicznych do czasu rozstrzygnięcia sprawy - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Truskawa (Stowarzyszenie Wolnego Słowa).
2021-12-24, 13:30
Łukasz Mejza poinformował w czwartek, że podał się do dymisji z funkcji wiceministra sportu i turystyki. Zapowiedział, że nadal będzie wspierał obóz Zjednoczonej Prawicy.
Na początku miesiąca wiceminister sportu Łukasz Mejza wydał oświadczenie, w którym poinformował, że zawiesza swój udział w pracach resortu oraz że wystąpił do marszałek Sejmu o urlop od wykonywania obowiązków poselskich. Jest to pokłosie publikacji medialnych dotyczących spółek, których w przeszłości był właścicielem. Zawieszenia udziału w pracach ministerstwa sportu i turystyki do czasu wyjaśnienia sprawy tych doniesień oczekiwał od niego klub PiS.
"Dymisja powinna nastąpić"
Tomasz Truskawa ocenił, że dymisja ministra Mejzy była wymuszona przez media. - Dobrze się stało, że do niej w końcu doszło. Czas pomiędzy ujawnieniem niecnych praktyk a dymisją był zbyt długi. (…) Może ktoś powiedzieć, że polityk nie podaje się do dymisji tuż po publikacji, ale dotyczyła ona niezwykle wrażliwej sfery, więc ta dymisja powinna nastąpić niezależnie od sądowego, czy pozasądowego, rozstrzygnięcia - komentował.
- To jedna ze słabości polskiego systemu partyjnego, często sięga się po kanapowe ugrupowania czy pojedynczych posłów, by zapewnić sobie większość rządzącą, to niewątpliwie wpływa na to, że politycy o dość niesprecyzowanych poglądach obejmują funkcje publiczne. To dotyczyło także wielu sytuacji w przeszłości - dodał publicysta.
REKLAMA
Gość audycji zaznaczył, że ma nadzieję, iż sam poseł Mejza i jego środowisko będą działać w interesie stabilności i państwa polskiego. - Z obrony partyjnych kolegów słynie inna formacja i nie jest to formacja współrządząca - powiedział Tomasz Truskawa.
Posłuchaj
Wirtualna Polska opublikowała pod koniec listopada szereg artykułów, w których opisała działalność dawnej firmy Łukasza Mejzy oferującej wyjazdy zagraniczne osobom nieuleczalnie chorym (w tym dzieciom), m.in. na nowotwory, Alzheimera czy Parkinsona. Firma miała oferować kosztowne leczenie metodami uznawanymi na całym świecie za niesprawdzone i niebezpieczne. Według portalu interes Mejzy nie wypalił, za to pozostawił po sobie wielu oszukanych pacjentów i ich rodziny.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: Północ - Południe
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Tomas Truskawa
Data emisji: 24.12.2021
REKLAMA
Godzina emisji: 12.35
PR24/ka
Polecane
REKLAMA