Boże Narodzenie w cieniu pandemii. Betlejem bez pielgrzymów i turystów

Podczas pasterki w Betlejem łaciński patriarcha Jerozolimy arcybiskup Pierbattista Pizzaballa wyraził zadowolenie, że tegoroczne celebracje były "z pewnością bardziej radosne" niż w roku poprzednim, mimo że brakowało zwyczajowych tysięcy pielgrzymów.

Żałując jednak nieobecności wiernych obcokrajowców, hierarcha zachęcił do modlitwy za nich. - Modlimy się za nich i prosimy ich, żeby modlili się za nas, by ta pandemia szybko się skończyła i by miasto Betlejem było ponownie wypełnione pielgrzymami jak poprzednio - wskazał duchowny.

Boże Narodzenie w Betlejem

Co roku głównym punktem świąt Bożego Narodzenia w Betlejem jest pasterka w kościele świętej Katarzyny. Tuż po niej duchowni przenoszą w procesji figurkę Dzieciątka Jezus i kładą ją na specjalnej gwieździe w Grocie Narodzenia czyli w miejscu, gdzie na świat miał przyjść Chrystus.

- Jest to miejsce, które w dziwny sposób sprawia, że ci ludzie z różnych krajów świata jakoś się spotykają - mówił pracujący w Jerozolimie polski dominikanin, ojciec Łukasz Popko.

- W miejscu, w którym wiadomość o pokoju i nadziei, jakkolwiek by to ludzie nie rozumieli, jest tak ważna i które człowieka wierzącego czy kogoś, kto poszukuje pokoju, będzie przyciągać, myślę, zawsze - dodał zakonnik.

Uroczyste msze w Betlejem są odprawiane przez wszystkie dni Świąt Bożego Narodzenia. Ceremonie są także transmitowane przez Internet.

Posłuchaj

Ks. Tomasz Wojtal: w Uroczystość Narodzenia Pańskiego Kościół wspomina to, co wydarzyło się w Betlejem dwa tysiące lat temu (IAR) 0:24

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Zobacz także: Abp Wojciech Polak w Programie 1 Polskiego Radia

• Boże Narodzenie. Przeżycie duchowe, rodzinne i kulturowe

ng