Przełomowy rok dla energetyki jądrowej w Polsce? Naimski: wybierzemy technologię i partnera
- Przed nami rozmowy z sąsiadami o wpływie elektrowni jądrowej na środowisko, ale w praktyce nie ma możliwości blokady inwestycji - uspokaja w "Rzeczpospolitej" Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
2022-01-25, 09:21
- Program jest realizowany. Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) zakończyła sporządzanie raportu środowiskowego. To istotny krok, który umożliwia dalsze prowadzenie procedury dla uzyskania pozwolenia środowiskowego. Spółka złoży ten raport do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ) w momencie, kiedy wejdzie w życie nowelizacja kilku ustaw dotyczących procedur przy rozpatrywaniu wniosku PEJ o wydanie decyzji środowiskowej - tłumaczy Piotr Naimski.
Chodzi o dostosowanie tych procedur do ogólnie obowiązujących dzisiaj przepisów.
- Spodziewamy się, że gotowy raport środowiskowy będzie mógł być wkrótce złożony. Tym samym automatycznie GDOŚ podejmie rozpatrywanie złożonego wcześniej wniosku.
To procedura, która zakłada m.in. konsultacje transgraniczne dotyczące wpływu na środowisko. Będzie prowadzona przez GDOŚ i spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe. Po ocenie formalnej raport zostanie upubliczniony - dodaje.
REKLAMA
"Realizujemy umowę polsko-amerykańską"
Według rozmówcy "Rz" procedura potrwa prawdopodobnie kilkanaście miesięcy. Natomiast po raporcie środowiskowym przyjdzie pora na ukończenie raportu lokalizacyjnego.
- To będzie zharmonizowane z tym, co dzieje się równolegle. Realizujemy umowę polsko-amerykańską, która prowadzi do przedłożenia polskiemu rządowi amerykańskiej oferty dostarczenia technologii i budowy elektrowni pod koniec sierpnia 2022 r. Jesienią tego samego roku rząd będzie mógł w oparciu o tę ofertę podejmować decyzję co do wyboru partnera - mówi.
W ocenie pełnomocnika w efekcie tych kroków na przełomie lat 2022-2023 powinniśmy mieć wybraną technologię i wstępne, ale wiążące porozumienie z partnerem, z którym elektrownie będziemy budować, zgodnie z dokumentem PPEJ z października 2020 r.
- Utrzymujemy założenie, że pierwszy reaktor będzie uruchomiony w 2033 r. Oznacza to, że w 2026 r. powinny rozpocząć się prace budowlane. Do tego czasu muszą być gotowe kluczowe elementy infrastruktury towarzyszącej, a więc drogi dojazdowe, kolej i terminal morski - dodaje.
REKLAMA
Procedura transgraniczna
Piotr Naimski, zapytany, na czym będzie polegać procedura transgraniczna, odpowiada: "W ramach procedury odbywającej się na podstawie Konwencji z Espoo pytania mogą zadawać nasi sąsiedzi, ale i inne kraje z UE, jak choćby Austria".
"Rz" dopytuje, czy spodziewa się trudności ze strony negatywnie nastawionych do atomu rządów Niemiec i Austrii?
- Pozostaję optymistą. Rozmowy są przed nami, ale będziemy przekonywać, że ta inwestycja będzie w pełni bezpieczna i spełniająca wymagane w tej dziedzinie standardy. W praktyce nie ma możliwości, aby któryś z krajów zablokował tę inwestycję - podsumowuje Piotr Naimski.
PR24.pl, PAP, DoS
REKLAMA
REKLAMA