Australian Open 2022: wielki mecz Igi Świątek. Polka wygrała trzygodzinną bitwę i zagra o finał
Rozstawiona z numerem siódmym Iga Świątek po zaciętym pojedynku pokonała estońską tenisistkę Kaię Kanepi w ćwierćfinale wielkoszlemowego turnieju Australian Open.
2022-01-26, 06:18
Rozstawiona z "siódemką" Świątek po raz pierwszy zmierzyła się ze 115. na światowej liście i starszą o 16 lat Kanepi. Pierwszego seta Iga Świątek przegrała 4:6, a w drugiej i trzeciej odsłonie pojedynku, który trwał ponad trzy godziny, zwyciężyła odpowiednio 7:6 (7-2), 6:3.
Spotkanie Świątek - Kanepi zaczęło się spokojnie
Zawodniczki utrzymywały swój serwis, Świątek dokonywała tego znacznie pewniej. Kanepi w pierwszych swoich gemach serwisowych musiała bronić break pointów. Do stanu 3:3 nie było jednak przełamań. W siódmym gemie podanie straciła Świątek, po tym, jak na jej koncie dopisano dwa podwójne błędy serwisowe. Kanepi wyszła na prowadzenie 4:3, a chwilę później 5:3. Przy stanie 3:5 i swoim serwisie Świątek broniła pierwsze piłki setowe. W gemie, który trwał ponad 15 minut Kanepi miała cztery szanse na przełamanie, ale Polka wychodziła z każdej opresji i wygrała gema. W następnym Estonka postawiła jednak kropkę nad i, wykorzystała dziewiątego setbola i tym samym wygrała seta.
Popis Świątek w tie-breaku
Na starcie drugiego seta Świątek straciła podanie i zrobiło się nerwowo, ale już w drugim gemie Polka odpowiedziała przełamaniem, a potem utrzymała swój serwis. Potem Kanepi popełniała coraz więcej błędów, straciła kolejny gem przy swoim serwisie. Przy stanie 4:2 dla Polki Kanepi znów przełamała Świątek, a potem doprowadziła do remisu 4:4. Po chwili było już 5:5 i zapachniało tie-breakiem. Tam zdecydowanie lepsza była Polka.
Decydującą partię Świątek zaczęła od przełamania
REKLAMA
Kanepi zrewanżowała się jednak. Potem Świątek raz jeszcze urwała gema przy serwisie Estonki, a po chwili utrzymała podanie. Po dwóch godzinach i 47 minutach Świątek prowadziła 4:2, a Kanepi wyglądała na zrezygnowaną. Świątek parła do celu, choć na chwilę zrobiło się znów nerwowo, bo przy swoim podaniu i popełnieniu podwójnych błędów podała rękę rywalce. Jednak szybko naprawiła sytuację przy podaniu rywalki. Po fenomenalnej wymianie Polka wykorzystała piłkę meczową i zameldowała się w półfinale.
Iga Świątek to triumfatorka French Open sprzed dwóch lat. Poza tamtą edycją paryskiej imprezy nigdy aż do teraz nie dotarła do wielkoszlemowego półfinału. W latach 2020-21 w Australian Open odpadła w 1/8 finału.
REKLAMA
Wyniki środowych meczów ćwierćfinałowych singla kobiet:
Ashleigh Barty (Australia, 1) - Jessica Pegula (USA, 21) 6:2, 6:0
Madison Keys (USA) - Barbora Krejcikova (Czechy, 4) 6:3, 6:2
Danielle Collins (USA, 27) - Alize Cornet (Francja) 7:5, 6:1
Iga Świątek (Polska, 7) - Kaia Kanepi (Estonia) 4:6, 7:6 (7-2), 6:3
Pary półfinałowe:
Ashleigh Barty (Australia, 1) - Madison Keys (USA)
Iga Świątek(Polska, 7) - Danielle Collins (USA, 27)
Iga Świątek o treningu i meczu z Rafaelem Nadalem:
Czytaj także:
- Australian Open: Ashleigh Barty bez kłopotu awansowała do półfinału
- Australian Open: Madison Keys zaskoczyła. Amerykanka w półfinale turnieju
REKLAMA