Szokujący motyw morderstwa. Nastolatek zabił rodzinę, bo... dostał zakaz na internet
Nastolatek z Hiszpanii zabił całą swoją rodzinę po tym, jak rodzice odcięli go od internetu w ramach kary za złe stopnie w szkole. Policja w Elche na południu Hiszpanii zatrzymała chłopaka. Lokalne władze ogłosiły trzy dni żałoby.
2022-02-13, 18:43
Jak przekazali sąsiedzi, do tragedii doszło we wtorek, kiedy w domu 15-letniego Santiago wybuchła kłótnia o jego brak postępów w nauce - chłopak nie zdał egzaminów z pięciu przedmiotów - i to, że nie pomaga w pracach polowych. Matka postanowiła ukarać syna odcięciem od sieci Wi-Fi i odebraniem konsoli do gier.
Morderstwo
Wtedy chłopiec wziął strzelbę myśliwską należącą do ojca i dwa razy wystrzelił do kobiety, powodując jej śmierć. Potem zastrzelił 10-letniego brata, który próbował uciec z domu, i oddał trzy śmiertelne strzały do wracającego z pracy ojca. Zwłoki ukrył w szopie - podał w sobotę dziennik "ABC", który powołał się na źródła w policji.
Przez kilka dni mieszkał w domu sam, grając na konsoli, a nawet odpowiadając na wiadomości przez komunikator WhatsApp z telefonu matki. W szkole wytłumaczył swoją nieobecność rzekomym zachorowaniem na COVID-19. Kiedy do domu przyszli krewni, zaniepokojeni brakiem wiadomości od rodziny, przyznał się do zabicia rodziców i brata z powodu kłótni o stopnie. Według policji nie wyraził najmniejszej skruchy. Sprawę bada teraz wydział ds. zabójstw.
- Matka odebrała mu telefon komórkowy i tablet, i padło mu na głowę - powiedziała sąsiadka Angelita, cytowana przez "ABC".
Według kolegów ze szkoły Santiago był spokojny i nieśmiały. - Nigdy nie widzieliśmy, aby się z kimś kłócił, albo był na kogoś zły - powiedzieli.
- To straszne i trudne do wyjaśnienia wydarzenie, całe miasteczko nie wie, co o tym myśleć - powiedział burmistrz Carlos Gonzalez, który ogłosił trzydniową żałobę.
- Makabryczna zbrodnia na Dolnym Śląsku. 28-latek zamordował rodziców
- Uprowadził i zabił 11-letniego Sebastiana. Biegli nie są w stanie ocenić poczytalności sprawcy
dz
REKLAMA