Adam Glapiński ponownie prezesem NBP? Jest wniosek prezydenta

"Wysoka Izbo, działając na podstawie art. 227 ust 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. wnioskuję o powołanie Pana prof. Adama Glapińskiego na stanowisko Prezesa Narodowego Banku Polskiego" - napisał prezydent RP Andrzej Duda we wniosku skierowanym do Sejmu. 

Zgodnie z konstytucją prezesa NBP powołuje Sejm na wniosek prezydenta na 6-letnią kadencję. Urząd można sprawować dwukrotnie. Jeszcze nie wiadomo, kiedy posłowie zajmą się wnioskiem Andrzeja Dudy. Zanim trafi on pod obrady izby, najpierw będzie musiał zostać zaopiniowany przez sejmową Komisję Finansów Publicznych.

PiS chwali, opozycja obwinia za inflację

Glapiński może liczyć na poparcie posłów Prawa i Sprawiedliwości. - Bardzo pozytywnie oceniam tę kandydaturę oraz działania pana prezesa. Dotyczy to zarówno okresu przed pandemią, jak i obecnego, gdy podnoszone są stopy procentowe - mówi portalowi PolskieRadio24.pl przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Andrzej Kosztowniak.

- Posiada duże doświadczenie ekonomiczne. Kilkukrotnie miałem okazję uczestniczyć w spotkaniach z prezesem Glapińskim. Zawsze wykazywał się dużą wiedzą na temat polityki pieniężnej, szczegółowo omawiał jej założenia i sposób realizacji. To wszystko przemawia za jego kandydaturą - dodaje poseł PiS Andrzej Szlachta. 

REKLAMA

Glapińskiego krytykuje natomiast opozycja, która nie zamierza poprzeć jego kandydatury. - Ważne stanowisko dla marnego człowieka. Dlaczego? Bo jest inflacja, za którą Glapiński odpowiada, i drożyzna, za którą odpowiada Rada Polityki Pieniężnej - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Co na to PiS?

- To jest prawo opozycji, żeby każdą okazję wykorzystywać do krytyki - mówi Andrzej Szlachta. Poseł PiS zauważa, że Adam Glapiński jako prezes NBP musiał zmierzyć się z pandemią oraz jej skutkami. - Okres covidowy przewrócił sytuację na światowych rynkach finansowych, doprowadził do wzrostu cen, m.in. nośników energii. Ostatnie podwyżki stóp procentowych zadziałały jednak na uspokojenie sytuacji. Dlatego, jeśli popatrzymy szerzej, to ocena prezesury Adama Glapińskiego jest pozytywna - mówi Szlachta.

• Prezydent Andrzej Duda powołał dwóch nowych członków RPP. To nie koniec zmian
• Prezes NBP: zrobimy wszystko, by trwale obniżyć inflację
• Rosną raty kredytów. Klimczak: to efekt błędnej polityki pieniężnej NBP

Ekonomista, minister, menedżer

Adam Glapiński jest prezesem Narodowego Banku Polskiego od 2016 roku. Wniosek o jego powołanie złożył wówczas prezydent Andrzej Duda. Glapiński z wykształcenia jest ekonomistą, profesorem nauk ekonomicznych. Jest absolwentem Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie. Od 1974 roku jest zawodowo związany z tą uczelnią jako wykładowca. Pełni również funkcję kierownika Katedry Ekonomii Politycznej i Historii Myśli Ekonomicznej w Kolegium Zarządzania i Finansów SGH.

REKLAMA

Adam Glapiński ma również bogate doświadczenie w administracji publicznej. W przeszłości pełnił funkcje ministerialne. W 1991 roku był m.in. ministrem budownictwa i gospodarki przestrzennej w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą w rządzie Jana Olszewskiego. Był posłem I i senatorem IV kadencji. Posiada również doświadczenie w biznesie. Był przewodniczącym rad nadzorczych, m.in. w Banku Rozwoju Eksportu oraz KGHM Polska Miedź.

W 2009 roku pełnił funkcję doradcy ekonomicznego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. W 2010 roku został przez niego powołany do Rady Polityki Pieniężnej.

ZOBACZ TAKŻE: Prezes Krajowego Rejestru Długów o inflacji

MF, PolskieRadio24.pl

REKLAMA