Puchar Niemiec: RB Lipsk coraz bliżej historycznego triumfu

Goście szybko objęli prowadzenie 2:0 po dwóch trafieniach Christophera Nkunku. Francuz w ostatnich siedmiu występach uzyskał osiem goli, w tym tylko raz nie wpisał się na listę strzelców.

Pod nieobecność czołowych niemieckich drużyn, jak Bayern Monachium, Borussia Dortmund czy Bayer Leverkusen, które odpadły we wcześniejszych fazach, ekipa z Lipska - dobrze spisująca się na wiosnę pod wodzą trenera Domenico Tedesco - uchodzi za głównego kandydata do końcowego triumfu.

Zespół RB Lipsk już dwukrotnie awansował do decydującego spotkania, ale przegrał finał zarówno w 2019, jak i w 2021 roku. Klub założony w 2009 roku dwukrotnie też był wicemistrzem Niemiec.

Półfinałowego rywala pozna w niedzielę, kiedy odbędzie się losowanie, a w grze pozostały jeszcze SC Freiburg, Union Berlin i drugoligowy Hamburger SV.

Ta ostatnia drużyna jest najbardziej utytułowaną spośród tych, które pozostały w walce o trofeum. Po Puchar Niemiec sięgnęła trzykrotnie, ale ostatnio w 1987 roku. Pozostałe nie mają w dorobku podobnego sukcesu.

HSV w rzutach karnych okazało się lepsze od innego drugoligowca - Karlsruher SC, po 120 minutach gry było 2:2.

Freiburg pokonał na wyjeździe innego przedstawiciela Bundesligi - VfL Bochum, a gola na 2:1 w ostatniej minucie dogrywki zdobył Węgier Roland Sallai.

Union już we wtorek wygrał z drugoligowym FC Sankt Pauli 2:1.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez RB Leipzig (@rbleipzig)

• Świat sportu reaguje na wojnę na Ukrainie
• Wojna na Ukrainie. Rosja spychana na margines sportu - kolejne sankcje
• Kolejny cios w Rosyjską Federację Piłki Nożnej. Adidas zawiesza współpracę w reakcji na wojnę
• Poruszający wpis Tomasza Kędziory. "Ukraina jest dla mnie jak druga ojczyzna"
• Przejmujący apel Andrija Szewczenki. Ukraińska legenda zwróciła się do Rosjan
• Wojna na Ukrainie. Andrij Jarmołenko zaapelował do rosyjskich piłkarzy: czemu siedzicie cicho?