Awaria usunięta i pociągi kursują normalnie. PKP tłumaczy co się stało
Ruch na trasach kolejowych odbywa się normalnie, a po wczoraj awarii nie ma śladu. PKP Polskie Linie Kolejowe przedstawiły najnowsze informacje dotyczące czwartkowych wydarzeń. Wczoraj nad ranem systemy w 19 centrach sterowania ruchem kolejowym przestały działać.
2022-03-18, 13:35
Ruch na trasach kolejowych odbywa się normalnie, a po wczoraj awarii nie ma śladu. PKP Polskie Linie Kolejowe przedstawiły najnowsze informacje dotyczące czwartkowych wydarzeń. Nad ranem systemy w 19 centrach sterowania ruchem kolejowym przestały działać.
Co się stało?
Do awarii doszło około godziny 4 rano. Sutkiem były opóźnienia w kursowaniu pociągów. Wiele składów w ogóle nie wyjechało w trasę. W wyniku wczorajsze awarii opóźnionych było 1300 pociągów. Suma spóźnienia, to 64 tysiące minut. 205 składów zostało odwołanych.
Początkowo podejrzewano, że awaria mogła być skutkiem ataku hakerskiego. Wykluczył to jednak operator systemu, firma Alstom, która wzięła na siebie odpowiedzialność.
Bezpośrednią przyczyną awarii były błędy przy formatowaniu daty w systemie urządzeniach kanadyjskiej firmy Bombardier przejętej przez Alstom. Problemy z czasem były podobne do zapowiadanej na przełomie stuleci cyfrowej "pluskwie millennium".
REKLAMA
Co zostanie usprawnione?
Dziś przedstawiciele PKP PLK zapowiadają, że wyciągną wnioski z wczorajszych wydarzeń.
Po pierwsze Wiceprezes spółki Mirosław Skubiszyński powiedział, że zostaną przeprowadzone nadzwyczajne kontrole wszystkich systemów sterowania ruchem na kolei. Będzie to dotyczyć wszystkich siedmiu producentów urządzeń, które funkcjonują na polskiej kolei.
Spółka zapowiada też poprawę komunikacji z pasażerami. Jak mówi Mirosław Skubiszyński, awaria spowodowała bardzo duży ruch na Portalu Pasażera, a to spowodowało spowolnienie działania tej strony. Portal ten będzie rozbudowany, a jego działanie zostanie usprawnione.
Odszkodowanie od Alstomu?
PKP PLK zapowiada też rozmowy z firmą Alstom dotyczące odszkodowania za poniesione straty spowodowane awarią. Na razie jednak zarządca sieci nie chce ujawnić szczegółów dotyczących umowy z firma Alstom w tym zakresie.
REKLAMA
Według przedstawicieli spółki nie ma żadnych przesłanek, by podejrzewać, że awaria się powtórzy.
Na razie nie ma poszlak, aby podejrzewać, że doszło do cyberataku. Nie mniej, według procedur trzeba sprawdzić taką ewentualność.
REKLAMA
IAR/PR24/Aleksander Pszoniak/sw
REKLAMA
REKLAMA