Legia Warszawa - Dynamo Kijów. Surkis wyjaśnił kontrowersje. Zakończył się "Mecz o Pokój"
Zakończył się "Mecz o pokój", w którym Legia Warszawa przegrała z Dynamem Kijów 1:3. Dochód z biletów i zbiórek zostanie przeznaczony na wsparcie ukraińskich uchodźców.
2022-04-12, 16:11
Wojna na Ukrainie. Dynamo Kijów w Polsce rozpocznie charytatywne tournee
Charytatywne tournee, w które ruszy Dynamo Kijów ma uświadamiać ludzi na temat rosyjskiej agresji na Ukrainę, która trwa od 24 lutego.
Mecze z udziałem kijowian mają się odbyć między kwietniem a czerwcem 2022 roku. Hasłem przewodnim akcji jest "Mecz o pokój! Zatrzymajmy wojnę!". Zespół trenera Mircei Lucescu chce w ten sposób zademonstrować światu, że Ukraińcy dzielnie walczą z rosyjskim agresorem w obronie niepodległości swojej ojczyzny.
W kolejnych meczach mistrzowie Ukrainy zmierzą się z Borussią Dortmund, PSG, Barceloną i Milanem.
REKLAMA
Jak podaje Ambasada Ukrainy, będąca współorganizatorem spotkania, ideą meczu jest "zwrócenie dalszej uwagi społeczności międzynarodowej i świata sportu na dramatyczną sytuację w Ukrainie oraz nieustającą konieczność niesienia pomocy humanitarnej poszkodowanym".
Legia Warszawa - Dynamo Kijów. Kiedy charytatywny mecz?
Spotkanie Legia Warszawa - Dynamo Kijów rozpoczęło się we wtorek 12 kwietnia na stadionie przy Łazienkowskiej o godzinie 20:30. Dochód z biletów i zbiórek zostanie przeznaczony na wsparcie ukraińskich uchodźców wewnętrznych. Bilety indywidualne na mecz kosztują 30 złotych, jednak istnieje możliwość wsparcia akcji charytatywnej większą kwotą. Wejście na stadion jest możliwe od 19:00. Przed pierwszym gwizdkiem odbył się pokaz artystyczny. Sprzedano ponad 18 tysięcy wejściówek.
Piłkarze Legii Warszawa przegrali 1:3 (0:1).
Legia Warszawa - Dynamo Kijów 1:3 (0:1).
Bramki: dla Legii - Igor Strzałek (54); dla Dynama - Witalij Bujalski (3), Artem Biesiedin (57, 70).
Kontrowersje dotyczące meczu Legia - Dynamo Kijów
Mecz Legia vs Dynamo to starcie, które wywołało sporo kontrowersji. Grupa kibiców Legii Warszawa, znana jako "Nieznani Sprawcy", zapowiedziała bojkot charytatywnego sparingu z Dynamem Kijów. Jako przyczynę swojej decyzji podali prorosyjskie nastawienie właścicieli klubu, Hryhorija i Ihora Surkisów. Na tym jednak nie koniec zarzutów.
REKLAMA
"Nieznani Sprawcy" tydzień temu wydali oświadczenie zapowiedzieli bojkot meczu i namawiali do tego samego pozostałych kibiców. "Ludzi wybierających się na mecz prosimy, by z szacunku dla polskiej historii reagowali na każdą próbę wieszania flag w czarno-czerwonych barwach" - dodali, nawiązując do barw, którymi posługują się ukraińscy nacjonaliści spod znaku OUN.
Głównym powodem bojkotu jest osoba Hryorija Surkisa - jednego z właścicieli Dynama. Znany polskim kibicom z udziału w organizacji Euro 2012 biznesmen nie cieszy się bowiem szczególną estymą wśród kibiców kijowskiego klubu. Starszy z braci Surkisów w 2019 roku został deputowanym do Rady Najwyższej Ukrainy z ramienia partii "Platforma Opozycyjna - Za Życie" - ugrupowania prorosyjskiego i eurosceptycznego, którego jednym z liderów jest Wiktor Medwedczuk - przyjaciel Władimira Putina. Zarzuca mu się, ze wspiera Rosję.
Prezydent Dynama Ihor Surkis odniósł się do stawianych mu zarzutów w wywiadzie udzielonym portalowi dynamomomania.com.
- To, co dzieje się teraz na ziemi ukraińskiej, to prawdziwa ludzka katastrofa. Kiedy jest wojna, walczą dwie armie, ale w tej wojnie jest tylko jedna armia - Siły Zbrojne Ukrainy. Po stronie rosyjskiej to mordercy i sadyści. Przybyli na naszą ziemię, aby zabijać, plądrować i ranić. Pod względem wojskowym sukces tej hordy jest bardzo wątpliwy, ale nauczyli się dobrze walczyć z ludnością cywilną. Rosyjskie zbrodnie wojenne nie ujdą bezkarnie, jestem pewien, że prędzej czy później zapłacą za wszystko, co zrobili na Ukrainie - zapewnił. Surkis dodał też, ze Dynamo nie zarobi na tym meczu, ze cel spotkania jest inny.
REKLAMA
- Czytałem tak wiele wersji tej kwestii, że muszę raz na zawsze ją zamknąć - powiedział Ihor Surkis. - Gdy tylko rozpoczęliśmy negocjacje w sprawie organizacji meczów, stanowisko Dynama wyglądało następująco: wszystkie środki otrzymane ze sprzedaży biletów, pamiątek, reklam itp. dystrybuuje klub, do którego należy boisko. Jedynym warunkiem jest przekazanie środków na pomoc Ukrainie.
Posłuchaj
To będzie pierwsze spotkanie w ramach europejskiego cyklu "Mecz o Pokój!". Wiceprezes Polskiego Związku Piłki Nożnej do spraw zagranicznych Mieczysław Golba podkreśla, że to ważna inicjatywa (IAR) 0:24
Dodaj do playlisty
Ukraina walczy z rosyjską inwazją:
REKLAMA
Czytaj także:
- Legia Warszawa - Dynamo Kijów. Gdzie trafią dochody z meczu charytatywnego? "Wojskowi" odpowiadają
- "Putin na szubienicy". Wymowna oprawa kibiców Legii Warszawa na meczu z Lechem Poznań
- Legia - Dynamo Kijów: ukryty cel "Meczu o pokój"? To dlatego kibice Legii chcą zbojkotować charytatywny sparing
red
REKLAMA