Wzrósł tragiczny bilans ofiar katastrofy w kopalni Pniówek. Nie żyje kolejny górnik
W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł kolejny górnik, ranny w ubiegłotygodniowej katastrofie w kopalni Pniówek - poinformowali przedstawiciele szpitala. To dziewiąta śmiertelna ofiara wybuchu metanu. Siedmiu poszkodowanych wciąż nie odnaleziono.
2022-04-28, 22:23
"W godzinach wieczornych zmarł dziś (czwartek, 28 kwietnia - przyp. red.) kolejny z górników przebywających na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Centrum Leczenia Oparzeń. Stan pacjenta był skrajnie ciężki - miał oparzenia ponad 65 proc. powierzchni ciała, w tym ponad 25 proc. III stopnia, a także głębokie oparzenia dróg oddechowych i stłuczenie płuc" - przekazało CLO w komunikacie.
W siemianowickiej placówce leczonych jest obecnie 19 górników. Jeden z nich przebywa na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii, i - jak podaje szpital - jego stan się poprawia, został rozintubowany i oddycha samodzielnie. Pozostałych 18 leczy się na innych oddziałach szpitala. U 13 z nich występują izolowane oparzenia dróg oddechowych.
Katastrofa w kopalni Pniówek
20 kwietnia w należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej kopalni Pniówek w Pawłowicach doszło do wybuchów metanu. Ze względu na skrajnie niebezpieczne warunki w rejonie poszukiwań - w czwartek doszło tam do kolejnych wybuchów - zdecydowano o czasowym odstąpieniu od poszukiwań siedmiu pozostających w wyrobisku poszkodowanych.
Posłuchaj
Katastrofa w kopalni Pniówek pochłonęła już dziewięć ofiar śmiertelnych, siedem osób dotąd nie odnaleziono. Cztery osoby zginęły w kopalni, pięć kolejnych, mimo wysiłków lekarzy, zmarło w CLO, w tym jeden tuż po przyjęciu. Wszyscy poszkodowani przewiezieni do szpitala z Pniówka mieli bardzo rozległe i głębokie oparzenia zewnętrzne, obejmujące nawet 90 proc. powierzchni ciała, oraz oparzenia dróg oddechowych.
REKLAMA
Trzy dni po wypadku w Pniówku, w sobotę 23 kwietnia, doszło do kolejnej katastrofy w innej kopalni JSW - pobliskiej Zofiówce. W wyniku wstrząsu i wypływu metanu zginęło 10 pracowników. Ostatnią ofiarę wydobyto na powierzchnię w środę, po czterech dobach akcji ratowniczej.
- Mateusz Morawiecki zapowiedział kontrole we wszystkich kopalniach. To reakcja na ostatnie wypadki
- "Zawsze przynosiły konkretne informacje". Piotr Litwa o zleconych kontrolach kopalni
jp
REKLAMA