Ogromne straty Rosjan. Zginęło ponad 26 tys. żołnierzy
Rosyjskie straty w czasie inwazji na Ukrainę sięgnęły już 26 350 żołnierzy – podaje w środę sztab generalny armii ukraińskiej. W ciągu doby przeciwnik stracił kolejnych 350 żołnierzy, 17 czołgów, prawie 50 wozów opancerzonych i dziewięć systemów artyleryjskich.
2022-05-11, 09:48
Całkowite straty bojowe Rosjan do 11 maja to według strony ukraińskiej 26 350 żołnierzy, a także 1187 czołgów, 2856 pojazdów opancerzonych, 528 systemów artyleryjskich, 185 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 87 systemów obrony przeciwlotniczej, 199 samolotów, 160 śmigłowców, 1997 pojazdów bojowych i cystern, 12 jednostek pływających, 390 dronów i 94 pociski manewrujące.
Silny opór Ukrainy
Kontrofensywa ukraińska wyparła wojska rosyjskie w kierunku granicy z Rosją – podaje w kolejnym raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną.
Ukraińska kontrofensywa skutecznie odpycha rosyjskie wojska w kierunku granicy z Rosją – poinformował ISW w raporcie z 10 maja. Jak przekazano, Ukraińcom udało się wyzwolić kolejnych kilka miejscowości na północ od Charkowa i kontynuują działania w kierunku północno-wschodnim.
ISW powołuje się również na rosyjskie źródło, które donosi, że siły ukraińskie znajdują się już ok. 10 km od granicy z Rosją. Eksperci zaznaczają jednak, że nie są w stanie niezależnie zweryfikować tej informacji.
REKLAMA
Przełom?
Przyszły tydzień może mieć przełomowe znaczenie w wojnie z Rosją – ocenił w środę ukraiński dziennikarz Dmytro Hordon, powołując się na opinie przedstawicieli sił zbrojnych. Wywiad z nim przeprowadził kanał YouTube Ukraina 24.
– Dużo rozmawiam z chłopakami z frontu, z dowódcami. Mówią, że wojsko już ma zachodnią broń, musi ją tylko wypróbować i postrzelać. Z tego, co mi wiadomo, właśnie przyszły tydzień powinien mieć decydujące znaczenie – powiedział.
Za strategiczne kierunki Hordon uznał Donbas, w tym Mariupol, a także Zaporoże, obwód mikołajowski, odeski i charkowski. – To będzie ważny tydzień z punktu widzenia naszych postępów na froncie i kontrataku – ocenił.
Wyraził też przekonanie, że okupacja przylegającego do Krymu obwodu chersońskiego jest tylko tymczasowa i wkrótce zostanie on odbity. Dodał, że nie wie, kiedy może się skończyć wojna, i nie wiedzą tego nawet Joe Biden, Wołodymyr Zełenski i Władimir Putin. - Bo może się zakończyć pojutrze, albo za kilka lat – dodał.
REKLAMA
- Działania Rosji uznane za akt terroru? Jest wniosek amerykańskich senatorów
- 40 miliardów dolarów na pomoc Ukrainie. Kongres przebił wniosek Bidena
as
***
REKLAMA