Energa Basket Liga: Śląsk dopiął swego. Wrocławianie awansowali do finału

Śląsk Wrocław awansował do finału ekstraklasy koszykarzy. W meczu półfinałowym Śląsk pokonał na wyjeździe Czarnych Słupsk 81:71 (28:18, 18:23, 16:12, 19:18) i wygrał w rywalizacji do trzech zwycięstw 3-2.

2022-05-13, 19:29

Energa Basket Liga: Śląsk dopiął swego. Wrocławianie awansowali do finału

Finałowym rywalem drużyny z Wrocławia będzie Legia Warszawa. W zmaganiach o brąz Czarni Słupsk zagrają z Anwilem Włocławek.

Urlep dziękuje 

Ta rywalizacja była nietypowa, bowiem żaden zespół nie był w stanie wykorzystać atutu własnego parkietu. W dwóch pierwszych spotkaniach Czarni wyraźnie ulegli u siebie Śląskowi 57:77 i 66:91, aby w trzecim meczu zdeklasować rywali na ich terenie 123:60. Czwarta potyczka we Wrocławiu także zakończyła się przekonującym triumfem słupszczan 89:69, którzy wyrównali stan rywalizacji.

Piąty mecz był najbardziej wyrównany, ale lepsi ponownie, tym razem 81:71, okazali się goście, którzy musieli zmierzyć się także z 2,5 tysiącem nieustannie dopingujących słupszczan kibiców.

- Publiczność była fantastyczna w każdym spotkaniu. Jestem pełen podziwu dla swoich zawodników, bo była to dla nas druga seria składająca się z pięciu meczów. Daliśmy z siebie wszystko, a w tę potyczkę włożyliśmy ostatnie siły. Wytrzymaliśmy tę rywalizację, a także presję, bo zupełnie inaczej graliśmy w Słupsku niż we Wrocławiu. Wcześniejsze spotkania były bardzo jednostronne, a to wyrównane. Dzisiaj byliśmy od rywali lepsi w każdym statystycznym elemencie, poza rzutami za trzy – skomentował Urlep.

Czarni z szacunkiem

Z kolei szkoleniowiec słupszczan przyznał, że wrocławianie zasłużenie awansowali do finału.

- W naszym zespole wróciły stare demony. I nie wiem dlaczego. Jestem strasznie niezadowolony z naszej gry, bo jakbym widział dzisiaj dwa wcześniejsze mecze rozegrane w Słupsku. Tym razem trochę lepsza była tylko skuteczność. Brakowało nam małych prostych rzeczy, których uczą na poziomie juniorskim, a bez nich nie można rywalizować na takim poziomie – przyznał Mantas Cesnauskis.

Gospodarze przegrali walkę na tablicach (mieli 37 zbiórek, goście 46), zanotowali również tylko 11 asyst.

Tym samym w finale znalazły się zespoły, które po sezonie zasadniczym plasowały się na dalszych pozycjach – Śląsk był piąty, a Legia, która w półfinale 3:0 wyeliminowała Anwil Włocławek i po raz pierwszy znalazła się w decydującej rozgrywce play off, szósta.

Przed piątkowym meczem minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego w czwartek w wieku 32 lat byłego koszykarza klubów ekstraklasy Kotwicy Kołobrzeg, Miasta Szkła Krosno i Spójni Stargard Dawida Bręka. Był także reprezentantem Polski w koszykówce 3x3, a swoje ostatnie spotkanie rozegrał w sobotę 7 maja – jego Enea Basket Poznań pokonała w Bytomiu Polonię 82:63 i wywalczyła awans do pierwszej ligi. 

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk - Śląsk Wrocław 71:81 (18:28, 23:18, 12:16, 18:19).

Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 3-2 dla Śląska.

Punkty:

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk: William Garrett 28, Beau Beech 16, Anthony Lewis 11, Jakub Musiał 5, Marek Klassen 3, Bartosz Jankowski 3, Mikołaj Witliński 2, Dawid Słupiński 2, Kalif Young 1.

Śląsk Wrocław: Kerem Kanter 20, Travis Trice 14, Aleksander Dziewa 14, Ivan Ramljak 13, Kodi Justice 9, D'mitrik Trice 7, Łukasz Kolenda 2, Szymon Tomczak 2.

REKLAMA

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej