Rząd PO chciał sprzedać Lotos Rosjanom? Bartoszewski: nie byłem tego świadom
Szef Orlenu opublikował, do tej pory zastrzeżone, dokumenty dotyczące planów sprzedaży Lotosu w 2011 roku. Wynika z nich, że wśród kandydatów do kupna koncernu były rosyjskie firmy. W Polskim Radiu 24 gościem był prof. Władysław Teofil Bartoszewski, który stwierdził, że nie zna treści tej notatki i nie był świadomy planów PO z 2011 roku. Równocześnie podkreślał, że on sam, działając przy prywatyzacji Lotosu we wcześniejszych latach, blokował jego sprzedaż Rosjanom.
2022-05-16, 18:45
Daniel Obajtek napisał, kierując swoje słowa do ówcześnie sprawującego urząd premiera Donalda Tuska, że wtedy rząd chciał sprzedać pakiet kontrolny gdańskiego koncernu. Według dokumentu, z którego klauzulę "zastrzeżone" zdjął 9 maja minister aktywów państwowych, w październiku 2011 roku na liście inwestorów dopuszczonych do "aktualnie prowadzonego procesu sprzedaży przez Skarb Państwa" były trzy podmioty.
Bartoszewski: blokowałem sprzedaż Lotosu Rosjanom
Ubiegały się o zakup 53,1875 procent udziałów w Lotosie. Były to: węgierski MOL, któremu obecnie Orlen chce sprzedać stacje benzynowe przejętego przez siebie Lotosu, a który intensywnie współpracuje z dostawcami rosyjskiej ropy, OJSC TN-BP z siedzibą w Moskwie oraz Mercuria Energy, zajmującą się handlem ropą na rynkach międzynarodowych. W Polskim Radiu 24 sprawę komentował poseł PSL-u Władysław Teofil Bartoszewski.
Gość PR24 podkreślił, że nie był świadom planów rządu PO-PSL z roku 2011. Za to - jak mówił - był z ramienia Skarbu Państwa zaangażowany w prywatyzację Rafinerii Gdańskiej (tak się wówczas nazywała dzisiejsza Grupa Lotos) we wcześniejszych latach, jeszcze w rządzie Jerzego Buzka.
- Wtedy - no teraz już można powiedzieć - zastopowałem potencjalną sprzedaż tejże rafinerii do podmiotu, który - chociaż wydawał się podmiotem amerykańskim - był de facto kontrolowany przez rosyjskiego oligarchę. Ja to zablokowałem - podkreślił Władysław Teofil Bartoszewski.
REKLAMA
Przypomniał także, że później, działając przy okazji tej prywatyzacji, podkreślał bardzo mocno, że zawsze infrastruktura musi pozostawać w polskich rękach - port gdański, rurociąg, magazyny. Dostawy gazu mogą pochodzić z różnych kierunków, choć warto zabezpieczyć sobie ich dywersyfikację. Ale infrastruktura musi być polska - podkreślał prof. Bartoszewski.
Fuzja Lotosu z Orlenem. "Jestem sceptyczny"
W Polskim Radiu 24 Władysław Teofil Bartoszewski wyraził swoje wątpliwości odnośnie do pomysłu połączenia Orlenu i Lotosu. Przypomniał, że to w związku z nią konieczna jest odsprzedaż części aktywów połączonego koncernu. - Ja mam dość sceptyczny stosunek do tej fuzji Orlenu z Lotosem. (...) Sprzedawanie stacji [benzynowych Lotosu węgierskiemu MOL-owi - red.] jest wymuszone przez Komisję Europejską. Nie doszłoby do tego, gdybyśmy nie łączyli tego nieszczęsnego Lotosu z Orlenem - stwierdził.
Orlen musi się pozbyć części aktywów Lotosu, aby wypełnić warunki zgody na wchłonięcie tej firmy, postawione przez Komisję Europejską. Koncern planuje sprzedać je węgierskiemu MOL-owi w zamian za część aktywów tej firmy znajdujących się na Węgrzech. W związku z tą transakcją politycy opozycji krytykują Orlen i PiS, zarzucając "współpracę ze współpracownikami Putina".
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Rozmowa PR24"
Prowadzi: Adrian Klarenbach
Gość: Władysław Teofil Bartoszewski (PSL)
Data emisji: 16.05.2022
Godzina emisji: 16.36
IAR/PR24/jmo
REKLAMA