Mniejszy ruch w salonach. Auta kupują przede wszystkim firmy

Ponad 41 tys. samochodów osobowych oraz dostawczych o DMC do 3,5 tony zarejestrowano w Polsce w maju br., czyli o 12,81 proc. mniej wobec maja ub.r. - podał Instytut Samar. Na firmy przypada 71 proc. rynku nowych aut.

2022-06-02, 16:36

Mniejszy ruch w salonach. Auta kupują przede wszystkim firmy
Według Instytutu Samar to już 11. z rzędu spadek sprzedaży samochodów w ujęciu rocznym. Foto: Shutterstock/LightField Studios

Według Instytutu to już 11. z rzędu spadek sprzedaży w ujęciu rocznym. Wynika on z ograniczonej dostępności mikroprocesorów i problemów z surowcami. Zdaniem ekspertów do tego należy dodać dynamicznie rosnące ceny samochodów i paliw oraz stopy procentowe, a także inwazję Rosji na Ukrainę, skąd pochodzi część surowców i komponentów wykorzystywanych przez europejskich producentów.

Firmy poprawiają statystykę

Z raportu wynika, że w maju br. udział klientów indywidualnych w całkowitej liczbie rejestracji samochodów osobowych wyniósł 28,99 proc., a na firmy przypadło 71,01 proc. Jak zaznaczyli autorzy raportu, w liczbach bezwzględnych oznacza to, że klienci instytucjonalni kupili 25 tys. 490 aut.

Statystyka ta jednak nie uwzględnia osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą oraz spółek cywilnych, które w CEPiK klasyfikowane są w grupie "osób fizycznych". Ponieważ w grupie osób fizycznych mogą również znaleźć się firmy, rzeczywisty rozkład rejestracji pomiędzy obiema grupami klientów może się jeszcze bardziej zwiększyć - dodano.

Ranking aut

W maju cztery z piętnastu marek klasyfikowanych na liście rankingowej zanotowały wzrost liczby aut zarejestrowanych w 2022 roku w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. Liderem była KIA ze wzrostem o 25,05 proc., a największy spadek (o 41,11 proc.) zanotowała Skoda - podano.

REKLAMA

Według prognozy Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar w tym roku zarejestrowanych zostanie 440 tys. sztuk nowych samochodów osobowych, czyli o ok. 1,5 proc. mniej niż wstępne szacunki, oraz 68 tys. nowych aut dostawczych - tj. mniej rok do roku o 7,98 proc. "Sytuacja jest jednak dynamiczna i wynik na koniec roku może być odmienny od obecnie zakładanego" - zastrzega organizacja. 

Czytaj także:

PAP/PR24.pl/mk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej