Polska broń na Ukrainie. Gen. Komornicki: mamy czym się szczycić
- Konflikt na Ukrainie jest doskonałą promocją polskiego przemysłu obronnego. Należy ubolewać, że odbywa się to poprzez tę wojnę, ale mamy czym się szczycić i możemy to skutecznie wykorzystać do obrony kraju i jednocześnie obdarować stronę ukraińską - mówił w Polskim Radiu 24 były zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Leon Komornicki.
2022-06-19, 19:55
Nowoczesna polska broń robi furorę w wojnie na Ukrainie. "Wraz z rozpoczęciem przez Rosję wojny z Ukrainą broń taka jak brytyjski pocisk przeciwlotniczy Javelin zyskała rozgłos nie tylko w kręgach ekspertów. Jednak to właśnie polskie systemy "Piorun" są niemal codziennie chwalone przez ukraińskich urzędników" - informuje niemiecki dziennik "Welt". Zwrócono uwagę, że "w mediach społecznościowych wokół systemu rakietowego z Polski powstał prawdziwy kult, a użytkownicy udostępniają wizerunki świętych z rakietą Piorun".
"Nasz sprzęt sprawdził się w krwawym boju"
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że jeszcze do niedawna odwracano się tyłem od polskiego przemysłu obronnego. - Nie doceniano ogromnego wysiłku polskich konstruktorów i ponoszonych nakładów. Jednak konflikt na Ukrainie wykazał, że warto troszczyć się i zabiegać o polski przemysł obronny, który wcześniej nie był sprawdzany w warunkach wojennych. "Kraby" i "Pioruny" nie były przecież wykorzystywane w Afganistanie i Iraku. Sprawdziły się w krwawym boju na Ukrainie, zdały egzamin w wymagających warunkach. W dodatku są to oceny ukraińskich żołnierzy i polityków - powiedział gen. Leon Komornicki.
Jego zdaniem należy robić wszystko, aby polski przemysł obronny znajdował kolejne rynki zbytu. - Konflikt na Ukrainie jest jego doskonałą promocją. Należy ubolewać, że odbywa się to poprzez tę wojnę, ale mamy czym się szczycić i możemy to skutecznie wykorzystać do obrony kraju i jednocześnie obdarować stronę ukraińską - tłumaczył były wojskowy.
»ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny w PolskieRadio24.pl«
REKLAMA
Przypomniał również, że na Ukrainę trafiły też z Polski czołgi T-72 i duże ilości amunicji. - Również karabinki "Grot", które swojego czasu były w Polsce wyśmiewane. Ukazywały się artykuły na życzenie, które najpewniej spreparowała konkurencja. Niektóre media podchwyciły ten temat, a byli generałowie dyskredytowali tę broń, stając się ambasadorami dezinformacji - podsumował gen. Komornicki.
Posłuchaj
***
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzący: Łukasz Sobolewski
Gość: gen. Leon Komornicki (były zastępca szefa Sztabu Generalnego WP)
Data emisji: 19.06.2022
Godzina emisji: 18.06
REKLAMA
PAP/kmp
REKLAMA