"Uwzględniono nasze postulaty". Wiceszef MON o szczycie NATO

 - Dowództwo V Korpusu Armii USA będzie zarządzało wojskami amerykańskimi na wschodniej flance NATO. W Poznaniu będą podejmowane wszelkie decyzje. Zupełnie zmieniają się dokumenty strategiczne NATO. Rosja nie jest już postrzegana jako partner do rozmów, ale jako potencjalne zagrożenie, wróg - tłumaczył w Polskim Radiu 24 wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.

2022-06-30, 08:05

"Uwzględniono nasze postulaty". Wiceszef MON o szczycie NATO
Wojciech Skurkiewicz . Foto: PR24/Robert Bartosewicz

Podczas trwającego w Madrycie szczytu NATO przywódcy państw Sojuszu przyjęli nową koncepcję strategiczną. We wspólnej deklaracji stwierdzili, że Rosja jest "najważniejszym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników oraz dla pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim". Zgodzili się również na akcesję Finlandii i Szwecji do NATO oraz zdecydowali o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu. Wśród działań, które podejmą Stany Zjednoczone, będzie utworzenie stałej kwatery głównej V Korpusu Armii USA w Polsce.

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 szczyt NATO był sukcesem. - Państw Zachodu, wschodniej flanki, prezydenta Andrzeja Dudy i szefa MON Mariusza Błaszczaka. To, co postulowaliśmy w naszych rozmowach z Sojuszem i USA, zostało odzwierciedlone w dokumentach strategicznych. Chodzi przede wszystkim o wzmocnienie obecności Sojuszu na wschodzie i wsparcie dla krajów, które świadczą największą pomoc dla Ukrainy, zapewnienie dodatkowego bezpieczeństwa. Donacje, które płyną na Ukrainę, są przekazywane za pomocą Polski. Ochrona tego dzieła jest dla nas i dla NATO priorytetem. Gdyby łańcuch dostaw został przerwany, to Ukraina zostałaby osamotniona na polu walki - powiedział Wojciech Skurkiewicz. 

Ukraina przedmurzem Europy

Wiceszef MON podkreślił, że konflikt na Ukrainie nie może spowszednieć. - Za każdym razem przypominamy, że Ukraina jest na wojnie z Rosją, to Rosja zaatakowała, a Ukrainie trzeba pomagać. Ukraina jest przedmurzem Europy. Jeżeli się podda, to za kilka lat Rosja pójdzie dalej. Słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego są aktualne. Wojna trwa od 2014 roku, został zajęty Krym, powstały separatystyczne republiki. Zachód był na to obojętny. Gdyby stosowne decyzje zostały podjęte już wtedy, to nie byłoby dzisiejszego dramatu Ukrainy. Wielu światowych przywódców ma na rękach krew Ukraińców, oni pozostawali bierni przez osiem lat - tłumaczył Skurkiewicz. - Dziś musimy, zjednoczeni jak nigdy, mówić jednym głosem i absolutnie wspierać Ukrainę - dodał.

Czytaj także:

Obecnie w Polsce stacjonuje ok. 10 tys. żołnierzy USA. Wraz z innym nacjami w ramach NATO i wymiany bilateralnej to kilkanaście tysięcy żołnierzy. - Są plany na wypadek konieczności rozwinięcia tej obecności. Przygotowujemy się, aby na terenie Polski były takie magazyny, że jeżeli wojska amerykańskie musiałyby być użyte, to nawet w liczbie kilkudziesięciu tysięcy. Dowództwo V Korpusu Armii USA będzie zarządzało wojskami amerykańskimi na wschodniej flance NATO. W Poznaniu będą podejmowane wszelkie decyzje. Zupełnie zmieniają się dokumenty strategiczne NATO. Rosja nie jest już postrzegana jako partner do rozmów, ale jako potencjalne zagrożenie, wróg - podsumował Skurkiewicz. 

Posłuchaj

Wojciech Skurkiewicz gościem Adriana Klarenbacha (24 Pytania - Rozmowa Poranka) 21:46
+
Dodaj do playlisty

 

Podczas szczytu NATO zapowiedziano też zwiększenie sił wysokiej gotowości Sojuszu do ponad 300 tys. Obecnie siły szybkiego reagowania NATO liczą około 40 tys. żołnierzy.

REKLAMA

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: "24 Pytania - Rozmowa Poranka"

Prowadzący: Adrian Klarenbach

Gość: Wojciech Skurkiewicz (wiceszef MON)

REKLAMA

Data emisji: 30.06.2022

Godzina emisji: 7.06

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej