Kreml chce przejąć obwód charkowski. Rosyjska propaganda fałszuje historię
Analitycy amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) ocenili w swoim najnowszym raporcie, że zamiarem Rosji jest zaanektowanie części, a może nawet całości obwodu charkowskiego.
2022-07-10, 09:37
Analitycy podkreślili, że władze okupacyjne w obwodzie charkowskim pokazały nowy sztandar, przedstawiający dwugłowego orła oraz symbole i herb Charkowa z XVIII wieku, co jakoby ma być "symbolem historycznych korzeni obwodu charkowskiego jako nierozłącznej części ziemi rosyjskiej".
"Wskazuje to, że Kreml chce przyłączyć część obwodu charkowskiego do Rosji, a zapewne, jeśli zdoła, nawet całość" - pisze ISW.
W raporcie podkreślono, że szybkie tempo stworzenia w części okupowanego obwodu charkowskiego "cywilnej administracji" i wprowadzenia tam "stanu wojennego" również świadczy o tym, iż Rosja intensywnie stara się zalegitymizować i skonsolidować okupacyjną "administrację".
Cele terytorialne Kremla
"Jawne wykorzystywanie przez władze okupacyjne obwodu charkowskiego symboli i retoryki carskiej Rosji, które wyraźnie wskazuje na aneksję, zamiast symboli i retoryki sugerujących stworzenie »republiki ludowej«, potwierdza wcześniejszą ocenę ISW, że Kreml ma większe cele terytorialne, niż zajęcie obwodów donieckiego i Ługańskiego czy nawet utrzymanie południa Ukrainy" - napisano.
- Dr Adamski: w Kijowie mówi się o zagrożeniu, jakie może nadejść ze strony Białorusi
- "Działania terrorystyczne można powstrzymać tylko silną bronią". Zełenski dziękuje USA za wsparcie militarne
- Rosja kontynuuje ostrzały ukraińskich miast. Są zabici i ranni
Zobacz także: Marcin Przydacz w "Sygnałach dnia"
REKLAMA
es
REKLAMA