Lekkoatletyczne MŚ: Marcin Lewandowski kibicuje następcom. "Nowi mają papiery na mistrzów"
W piątek w amerykańskim Eugene rozpoczną się lekkoatletyczne mistrzostwa świata. W stanie Oregon nie zobaczymy brązowego medalisty poprzednich mistrzostw Marcina Lewandowskiego, który zakończył karierę. - To była w pełni świadoma decyzja - zapewnił biegacz w rozmowie z dziennikarzem Polskiego Radia Adamem Dyczewskim, któremu opowiedział też o swoich kandydatach do podium MŚ.
2022-07-15, 07:00
Mistrzostwa świata w Eugene miały się odbyć w ubiegłym roku, ale zostały przesunięte o rok ze względu na przełożenie igrzysk olimpijskich w Tokio. Przed trzema laty na światowym czempionacie reprezentanci Polski zdobyli sześć medali.
Marcin Lewandowski w innej roli
Jednym z polskich krążków był brązowy medal Marcina Lewandowskiego na 1500 metrów. Doświadczony biegacz nie powalczy o kolejne krążki, bo w maju ogłosił zakończenie sportowej kariery.
- Tym razem będę komentował mistrzostwa w studiu w roli eksperta. Ze świata sportu nie wychodzę, ciągle w nim uczestniczę, oglądam i kibicuję - zapewnił medalista mistrzostw świata i Europy.
W Eugene zabraknie wielu gwiazd ze względu na kontuzje. Do Oregonu nie przyjechali m.in. Anita Włodarczyk, Steven Gardiner czy Sam Kendricks.
REKLAMA
- Czasami to też droga do sukcesu. Zawsze mówię, że kontuzje i brak uczestnictwa w jakiejś imprezie jest "wliczone w koszty" - ocenił były już biegacz. - W moim przypadku była to w pełni świadoma decyzja, której nie żałuję. Jestem szczęśliwym człowiekiem i spełnionym sportowcem - dodał Marcin Lewandowski.
Michał Rozmys zastąpi mistrza?
W biegu na 1500 metrów nasz kraj będzie reprezentował Michał Rozmys. - Trzymam kciuki za Michała i kibicuję mu. Po pierwsze, razem trenowaliśmy, a po drugie, podobnie jak ja reprezentuje województwo zachodniopomorskie. Rok temu biegał w finale igrzysk, dlaczego ma nie awansować do finału teraz? - zastanawiał się Marcin Lewandowski, który przypomniał, że poziom tej konkurencji jest niższy niż rok temu.
W ostatnich latach polscy lekkoatleci przyzwyczaili kibiców do zdobywania medali. Marcin Lewandowski widzi kandydatów do podium, wśród zawodników, którzy nie zawsze są uznawani za faworytów do najwyższych miejsc.
- Mamy mnóstwo kandydatów. Na pewno są to nasze biegaczki na 400 metrów, które w sztafecie mogą powalczyć nawet o złoto. Poza tym kulomioci, którzy pchali już ponad 21 metrów. Do tego Michał Rozmys czy Patryk Dobek - wyliczał. - Jesteśmy bardzo mocni w ostatnich latach, choć wielu zawodników zakończyło już kariery. Nowi mają jednak papiery, by zostać mistrzami - zapewnił Marcin Lewandowski.
REKLAMA
Posłuchaj
Adam Dyczewski rozmawiał z Marcinem Lewandowskim przed mistrzostwami świata w Eugene (IAR) 3:55
Dodaj do playlisty
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Artura Dyczewskiego z Marcinem Lewandowskim
W USA wystąpi 45-osobowa grupa Biało-Czerwonych. Mistrzostwa świata potrwają od 15 do 24 lipca.
Wojciech Nowicki nastawia się na walkę o medale:
Czytaj także:
- Lekkoatletyczne MŚ. PROGRAM MŚ EUGENE 2022: kiedy i o której startują Polacy?
- Lekkoatletyczne MŚ: znamy skład reprezentacji Polski na MŚ w Eugene
- Lekkoatletyczne MŚ: ile medali w Eugene zdobędą Polacy? Brytyjczycy policzyli
- Lekkoatletyczne MŚ: Caster Semenya wystąpi w biegu na 5000 m w Eugene!
- Lekkoatletyczne MŚ: w Eugene bez mistrzyni świata w rzucie młotem. DeAnna Price z koronawirusem
- Lekkoatletyczne MŚ: Swoboda już na miejscu, Lisek w drodze do Eugene. "Szukam jeszcze pokładów mocy"
/empe, IAR
REKLAMA