Napływ ukraińskiego zboża do Polski. Prezes PiS zapewnia: nikt nie straci
Podczas spotkania z mieszkańcami Kórnika prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do obaw części rolników związanych z napływem ukraińskiego zboża do Polski. Zaznaczył, że jest ono tylko przewożone przez nasz kraj. - Nikt nie straci, wszyscy rolnicy sprzedadzą swoje zboża po naprawdę bardzo przyzwoitych cenach, nawet jeśli uwzględnić inflację - podkreślał prezes PiS.
2022-07-23, 17:20
Po tym, jak rozpoczęło się przewożenie przez Polskę ukraińskiego zboża, pojawiły się doniesienia, że rolnicy są zaniepokojeni jego napływem, gdyż wypełniają się polskie magazyny; zdaniem rolników może to spowodować, że w czasie żniw nie będzie w silosach miejsca na polskie zboże z tegorocznych żniw.
Premier Mateusz Morawiecki pytany o obawy rolników o ceny w związku z transportem ukraińskiego zboża zaznaczył, że Polska zgodziła się tylko na jego tranzyt. - Polska pomaga sąsiadom na Ukrainie z transportem zboża, ale nie odbywa się to kosztem interesu polskiej wsi - powiedział premier.
Do sprawy odniósł się także Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Kórniku. Wskazywał, że Ukraińcy są wielkim eksporterem zboża i szukają dróg jego zbytu.
- Dostarczenie tego zboża jest w ich interesie, jest w naszym interesie, bo wspieramy Ukrainę, ale jest także w naszym interesie, bo jeżeli zboża nie będzie, to będzie głód w Afryce, na Bliskim Wschodzie i ruszy nowa, ogromna fala uchodźców na Europę, i znów będą od nas żądać, abyśmy ich przyjmowali - zwróci uwagę.
REKLAMA
Polscy rolnicy sprzedadzą zboże w przyzwoitych cenach
Jarosław Kaczyński potwierdził, że ukraińskie zboże ma tylko przejeżdżać przez Polskę. - A wszystkie te wieści o tym, że tu są jakieś znaczące ilości zboża w mieszalni pasz, czy w innych miejscach, są po prostu wieściami nieprawdziwymi, ale ciągle się to głosi - mówił.
- Nikt nie straci, wszyscy rolnicy sprzedadzą swoje zboża po naprawdę bardzo przyzwoitych cenach, nawet jeśli uwzględnić inflację - podkreślał prezes PiS.
Posłuchaj
Kryzys żywnościowy na świecie
Trwająca od pięciu miesięcy rosyjska blokada ukraińskich portów doprowadziła do poważnego kryzysu żywnościowego na świecie. Dotknął on głównie Afryki, ale przyczynił się także do wzrostu cen chleba i mąki w Europie, w tym w Polsce. W samej tylko Odessie w magazynach czeka 20 milionów ton zboża, których dotąd nie można było wywieźć. W piątek w Stambule osiągnięto porozumienie dotyczące odblokowania eksportu zboża z Ukrainy przez Morze Czarne. Negocjacje toczyły się między delegacjami Ukrainy, Rosji, Turcji i ONZ. Dziś jednak Rosja ostrzelała port w Odessie, podważając tym samym porozumienie.
- Jarosław Kaczyński w Kórniku. "Węgla w Polsce nie zabraknie, Polacy są bezpieczni"
- Rosyjskie rakiety spadły na port w Odessie. Zdecydowana reakcja Borrella
- Eksport zboża z Ukrainy. Ukraiński MSZ: oczekujemy całkowitego bezpieczeństwa na Morzu Czarnym
Zobacz: Henryk Kowalczyk w Programie 1 Polskiego Radia
ASP
REKLAMA