Australia: w powodzi utonął 8-latek
Powódź, która spustoszyła północno-wschodnią Australię, dotarła na południe kontynentu. W stanie Victoria utonął 8-letni chłopiec.
2011-01-18, 09:13
Posłuchaj
Wezbrane wody rzeki Wimmera zalały część miasta Horsham, dzieląc je na dwie części. Woda ciągle przybiera. W środkowej części stanu ewakuowano 3,5 tysiąca osób. Zalanych zostało kilka stacji transformatorowych, na skutek czego wielu ludzi nie ma prądu.
Służby ratownicze przygotowały tysiące worków z piaskiem do zabezpieczenia zagrożonych miejsc. Kulminacyjna fala spodziewana jest we wtorek. Przyczyną powodzi są ulewne deszcze.
Powodzie, trwające w Australii od kilku tygodni, spowodowały ogromne straty. Zginęło 31 osób, a 10 uważa się za zaginione. Premier Julia Gillard powołała zespół, złożony z szefów największych firm, który ma wspomóc odbudowę zniszczonych terenów. Wg gazety "Herald Sun" straty mogą sięgnąć 20 mld dolarów.
kk
REKLAMA