Serie A: trzy efektowne transfery Napoli. Nowy rywal Piotra Zielińskiego
Giovanni Simeone oraz Tanguy Ndombele w ostatnich dniach zasilili Napoli. Drugi z wymienionych zawodników gra jako środkowy pomocnik i prawdopodobnie będzie rywalizował o miejsce w składzie z Piotrem Zielińskim. Bliski przejścia do klubu spod Wezuwiusza jest także napastnik Sassuolo Giacomo Raspadori.
2022-08-19, 18:23
Napoli kompletuje skład po odejściu kilku kluczowych zawodników. Latem klub opuścili Lorenzo Insigne, Dries Mertens i Khalidou Koulibaly. Włoskie media informują również, że transfer Fabiana Ruiza do PSG jest na ostatniej prostej.
Częściowo stratę ofensywnych zawodników ma "Azzurrim" zrekompensować wypożyczenie Giovanniego Simeone, który na Stadio Diego Armando Maradona przybył z Hellasu Werona po udanym sezonie. Syn trenera Atletico Madryt Diego Simeone strzelił 17 goli, wydatnie przyczyniając się do wysokiego 9. miejsca swojej drużyny.
Testy medyczne w Neapolu przechodzi także Giacomo Raspadori. Reprezentant Włoch w poprzednim sezonie zanotował 10 goli i sześć asyst w Sassuolo. Napastnik, który może grać także na pozycji nr 10, ma według Gianluki Di Marzio kosztować Napoli ok. 35 mln euro.
Środek pola "Azzurrich" wzmocni z kolei Tanguy Ndombele, w ubiegłym sezonie broniący barw Tottenhamu Hotspur. W 2019 roku Francuz był bohaterem wielkiego transferu, kiedy "Koguty" zapłaciły za niego aż 60 mln euro Lyonowi. Teraz Napoli pozyskało go za milion euro, ale jedynie na zasadzie rocznego wypożyczenia. Po sezonie "Azzurri" będą mogli go wykupić za 30 mln euro.
REKLAMA
Francuz będzie naturalnym rywalem Zielińskiego w walce o miejsce w środku pola Napoli. Oprócz niego w odwodzie pozostają Stanislav Lobotka, Zambo Anguissa oraz Fabian Ruiz, którego przyszłość w Neapolu pozostaje jednak niepewna.
- Premier League: transferowe szaleństwo Nottingham Forest. Beniaminek potwierdził 16. zakup tego lata
- Robert Lewandowski okradziony w Barcelonie. Polak stracił luksusowy zegarek
- MŚ Katar 2022: duże osłabienie Meksyku, rywala Polski. Jesus Corona nie jedzie na mundial
bg
REKLAMA