Kolejny rekordowy napływ migrantów na włoską Lampedusę. Ośrodek jest całkowicie przepełniony

Rekord padł przed północą w niedzielę: liczba łodzi, które przypłynęły na Lampedusę w ciągu jednej doby zwiększyła się w krótkim czasie z 39 do 50. Ostatnich jedenaście łodzi z 200 migrantami dotarło, gdy panowały już ciemności. Ponad 40 łodzi przybyło w sobotę.

Ten nadzwyczajny wzrost fali migracyjnej stał się tematem kampanii przed wyborami parlamentarnymi 25 września. Liderka prowadzącej w sondażach prawicowej partii Bracia Włosi Giorgia Meloni powtórzyła postulat "blokady morskiej", by zatrzymać niekontrolowany napływ ludzi z brzegów Afryki.

"Jedynym sposobem zatrzymania nielegalnej imigracji jest blokada morska"

- Poważny kraj kontroluje swoje granice i ich broni. Będę powtarzać niezmordowanie, że jedynym sposobem zatrzymania nielegalnej imigracji jest blokada morska; misja europejska w porozumieniu z władzami Afryki północnej - oświadczyła Meloni w kolejnym dniu intensywnej kampanii.

Warunki na morzu w Cieśninie Sycylijskiej są sprzyjające także dla małych łodzi, którymi przypływają migranci, i dlatego przewiduje się ich dalszy napływ.

Od początku roku do Włoch przez Morze Śródziemne dotarło ponad 50 tysięcy migrantów.

Młodzi, zdrowi mężczyźni

Ochrona granicy bułgarsko-tureckiej została wzmocniona przez oddział 300 żołnierzy, którzy mają zapobiegać przedostawaniu się do kraju nielegalnych imigrantów - poinformował w sobotę w wywiadzie telewizyjnym Stanimir Stanew, zastępca szefa służb operacyjnych MSW Bułgarii. Tereny przygraniczne są patrolowane również przy użyciu dronów.

Autobus z 47 migrantami zderzył się w czwartek nad ranem w okolicach Burgas, na południowym wschodzie Bułgarii, z samochodem policyjnym, który próbował go zatrzymać, a następnie celowo przejechał dwóch policjantów. Funkcjonariusze zginęli.

REKLAMA

Po tym incydencie wzmocniono ochronę granicy, wysyłając tam dodatkowe oddziały MSW i policji granicznej. Ponadto rząd na nadzwyczajnym posiedzeniu w piątek wydzielił dodatkowe środki na wzmocnienie ogrodzenia z drutu kolczastego, które, jak utrzymują policjanci i mieszkańcy przygranicznych wsi, praktycznie nie stanowiło dotąd dla migrantów przeszkody.

dn