Polskie gimnazjum na Litwie może zostać zlikwidowane. Wiceszef MSZ: to poważna sprawa, prowadzimy rozmowy

- Strona litewska deklaruje gotowość do pozytywnego rozwiązania kwestii szkoły. Mamy nadzieję, że będzie szansa na to, że problem zostanie rozwiązany - mówił w Polskim Radiu 24 Paweł Jabłoński, wiceszef MSZ.

2022-09-02, 12:00

Polskie gimnazjum na Litwie może zostać zlikwidowane. Wiceszef MSZ: to poważna sprawa, prowadzimy rozmowy — Paweł Jabłoński. Foto: PR24/AK

Polskie gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu niedaleko Wilna jest zagrożone, ponieważ władze samorządowe rejonu trockiego chcą zlikwidować tam klasy 11 i 12. Bez wystarczającej liczby uczniów placówce grozi utrata statusu prawnego i przyłączenie do innego gimnazjum.

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział, że kwestia zamknięcia polskiej szkoły na Litwie jest poważną sprawą i że w sprawie tej placówki oświatowej już wcześniej prowadzono rozmowy także z udziałem Ministerstwa Edukacji i Nauki. Zdaniem wiceministra w sytuacji rozbieżności nasze kraje powinny znajdować porozumienie, ponieważ ściśle współpracujemy w strategicznych kwestiach bezpieczeństwa.

"Zjawisko, z którym mamy do czynienia"

- Strona litewska deklaruje gotowość do pozytywnego rozwiązania kwestii szkoły. Mamy nadzieję, że będzie szansa na to, że ten problem zostanie rozwiązany i że nie będzie wracał, bo niestety jest to zjawisko, z którym mamy do czynienia już po raz kolejny. Wydaje się, że pewne sprawy zostały rozwiązane, a za jakiś czas pojawiają się inicjatywy, żeby te szkoły likwidować czy ograniczać. Mamy nadzieję, że w aktualnej sytuacji stosunków polsko-litewskich ten problem da się rozwiązać permanentnie - wyjaśnił wiceszef MSZ.

Nauka strzelania w szkołach. "Kolejne pokolenia Polaków powinny znać zagrożenia wynikające z wojny"

Zgodnie z przygotowanym planem nauczania uczniowie Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu mieli formalnie uczyć się z uczniami litewskiego Gimnazjum "Medeinos". Litewskie ministerstwo oświaty pozwala na sformowanie mniejszej liczby uczniów klas gimnazjalnych, dla tych szkół, które mają ogólny plan nauczania średniego.

REKLAMA

Tymczasem dwa tygodnie temu okazało się, że dyrekcja litewskiego gimnazjum nie akceptuje ogólnego planu nauczania, w związku z czym władze rejonu nie zgadzają się na rejestrację uczniów w polskiej szkole. Argumentują to zbyt małą liczbą uczniów w klasie. Najbliższe posiedzenie Rady Samorządu Rejonu Trockiego, na którym mają zapaść decyzje w kwestii przyszłości polskiej szkoły w Połukniu, ma się odbyć 6 września w Trokach.