Szefowa KE: mamy nauczkę z tej wojny, trzeba było słuchać Polski

- Mamy nauczkę z tej wojny. Trzeba było wsłuchać się w głosy wewnątrz UE, w Polsce, krajach bałtyckich, w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Oni od lat nam mówili, że Putin się nie zatrzyma - powiedziała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas debaty o stanie Unii Europejskiej. O szczegółach korespondentka Polskiego Radia w Brukseli Beata Płomecka.

2022-09-14, 10:00

Szefowa KE: mamy nauczkę z tej wojny, trzeba było słuchać Polski
Szefowa KE Ursula von der Leyen wygłosiła orędzie o stanie Unii. Foto: PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Szefowa Komisji wygłosiła na sesji plenarnej Europarlamentu w stolicy Alzacji orędzie o stanie Unii. Zgodnie z oczekiwaniami wiele miejsca poświęciła wojnie na Ukrainie, a jej przemówieniu przysłuchiwała się na sali pierwsza dama Ołena Zełenska.

"Trzeba było słuchać Polski"

W orędziu była kilka polskich akcentów, jak na przykład wtedy, gdy przewodnicząca Komisji mówiła, że w sprawie Rosji Unia powinna była słuchać tych, którzy znają Putina. - Powinniśmy byli też słuchać głosów wewnątrz Unii - osób z Polski, krajów bałtyckich, z całej Europy Środkowo-Wschodniej, którzy od wielu lat nam mówili, że Putin się nie zatrzyma - powiedziała szefowa Komisji dodając, że te kraje postawiły na uniezależnienie się energetyczne od Rosji i że powinna to zrobić cała Unia Europejska jak najszybciej.

Ursula von der Leyen mówiła też z uznaniem o tych, którzy nieśli pomoc uchodźcom uciekającym z Ukrainy. Za wzór postawiła dwie Polki - wolontariuszki - Magdę i Agnieszkę, które zostały zaproszone do Strasburga. - Dwie bezinteresowne młode kobiety z Polski, w momencie kiedy usłyszały o pociągach pełnych uchodźców pospieszyły na Dworzec Centralny w Warszawie. Zaczęły organizować pomoc. Rozstawiły namiot, by pomóc jak największej liczbie osób. Dowoziły żywność z supermarketów, poprosiły lokalne władze o zapewnienie autobusów, by przewozić uchodźców - mówiła szefowa Komisji.

Sankcje wobec Rosji będą urzymane

Orędzie Ursuli von der Leyen miejscami było emocjonalne, kiedy zwracała się do żony ukraińskiego prezydenta i z uznaniem mówiła o odwadze całego narodu. - Odwaga ma konkretną nazwę - to Ukraina. Odwaga ma twarz, to twarz Ukraińców i Ukrainek opierających się agresji ze strony Rosji - mówiła Ursula von der Leyen. Zapewniała, że solidarność Europy z Ukrainą pozostaje niezachwiana, że unijne kraje nadal będą wspierać Ukrainę bronią, pieniędzmi, będą oferować schronienie uchodźcom. Zapowiedziała między innymi włączenie Ukrainy do wspólnej strefy bez opłat roamingowych.

REKLAMA

Jeśli chodzi o sankcje wobec Rosji to zostaną one utrzymane. - Chcę to powiedzieć bardzo wyraźnie. To jest czas na zdecydowane działania, a nie na ustępstwa - podkreślała szefowa Komisji.

Plan walki z kryzysem energetycznym 

Kluczowe było ogłoszenie przez Ursulę von der Leyen planu walki z kryzysem energetycznym, który ma doprowadzić do zmniejszenia wysokich cen za gaz i prąd.

Komisja Europejska zaproponowała pułap przychodów dla firm produkujących energię elektryczną po niskich kosztach, na przykład z odnawialnych źródeł energii. - W dzisiejszych czasach niedopuszczalne są rekordowe przychody i zyski, czerpanie korzyści z wojny, kosztem konsumentów. Dziś muszą one być dzielone i kierowane do tych, którzy najbardziej potrzebują wsparcia - powiedziała Ursula von der Leyen.

Posłuchaj

Ursula von der Leyen w PE ogłosiła plan walki z kryzysem energetycznym. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:55
+
Dodaj do playlisty

Mają być też opłaty solidarnościowe od firm z branży paliw kopalnych, czyli ropy, gazu i węgla. Te pieniądze również mają być przekazywane odbiorcom energii najbardziej dotkniętym jej wysokimi cenami. Zdaniem szefowej Komisji w sumie ma to przynieść unijnym krajom 140 miliardów euro. W 3-punktowym panie działań jest też propozycja obowiązkowego ograniczenia zużycia energii elektrycznej. Na razie Komisja nie proponuje limitów cenowych na gaz importowany do Unii. Mówi, że ta propozycja wymaga jeszcze dopracowania i konsultacji z krajami, a te są w tej sprawie podzielone.

REKLAMA

Czytaj także:

Tradycyjnie w swoim przemówieniu Ursula von der Leyen nawiązała do kwestii praworządności i mówiła, że Komisja nadal będzie nalegać na niezależność sądów, oraz że stosowany będzie mechanizm warunkowości do ochrony unijnego budżetu. Nie wymieniła żadnego kraju z nazwy i nie wypowiedziała żadnych słów, które by nawiązywałyby do trudności z przyjęciem polskiego Krajowego Planu Odbudowy.

Zobacz także: Radosław Fogiel w "Sygnałach dnia"

Beata Płomecka

kp/es

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej