KE ogłosiła plan walki z kryzysem energetycznym. Znamy szczegóły działań

Obowiązkowe ograniczenie zużycia energii elektrycznej i zebranie nadmiernych zysków firm energetycznych, by przekazać je odbiorcom dotkniętych przez kryzys - to propozycje Komisji Europejskiej, która mają doprowadzić do obniżenia wysokich rachunków za energię. Plan zarysowała przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen wygłaszając rano orędzie o stanie Unii. Kilka godzin później Komisja opublikowała szczegóły.

2022-09-14, 16:52

KE ogłosiła plan walki z kryzysem energetycznym. Znamy szczegóły działań
U. von der Leyen w PE ogłosiła plan walki z kryzysem energetycznym. Foto: Shutterstock/CameraCraft

Komisja zaproponowała skoordynowane oszczędności w całej Unii - obowiązkowe ograniczenia zużycia energii elektrycznej o co najmniej 5 procent w wybranych godzinach szczytu. Ponadto 140 miliardów euro ma być zebranych od firm energetycznych zarabiających teraz na wysokich cenach energii.

I tu Komisja przedstawiła dwie propozycje. Pierwsza to pułap cenowy do 180 euro za megawatogodzinę dla firm produkujących tanią elektryczność na przykład z odnawialnych źródeł energii, a druga to opłata solidarnościowa od firm produkujących z paliw kopalnych - ropy, gazu i węgla. W tym przypadku pobierana ma być jedna trzecia nadmiernych zysków uzyskanych ponad średnią z ostatnich trzech lat. Te pieniądze maja być przekazywane odbiorcom energii najbardziej dotkniętym jej wysokimi cenami.

KE nie uwzględniła polskich postulatów

- Musimy podjąć te bezprecedensowe działania, by sytuacja się nie pogorszyła i by chronić obywateli oraz firmy przed rosnącymi bardzo szybko cenami energii - powiedziała unijna komisarz do spraw energii Kadri Simson.

W swoim planie Komisja Europejska nie uwzględniła polskich postulatów - zawieszenie systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2, lub ustalenie maksymalnej ceny tych pozwoleń, by uniknąć spekulacji na rynku.

REKLAMA

Posłuchaj

U.von der Leyen w PE ogłosiła plan walki z kryzysem energetycznym. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:55
+
Dodaj do playlisty

- Wpływ ETS-u na ceny gazu jest stosunkowo niewielki. System ETS odpowiada za jedną dziesiątą wzrostu cen spowodowanych działaniami Putina - powiedział wiceprzewodniczący Komisji Frans Timmermans pytany o polskie postulaty.

Ponadto Komisja nie zaproponowała na razie limitów cenowych na gaz importowany do Unii czy to z Rosji czy na przykład z Norwegii. Tłumaczy, że potrzebne są konsultacje z unijnymi krajami, które w tej sprawie są podzielone.

Zobacz także:

Zobacz także: minister Anna Moskwa w "Sygnałach dnia"

dn

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej