Wielkiej Brytanii grozi gigantyczny kryzys. Rząd zakłada przerwy w dostawach prądu

Wielka Brytania planuje w zimie przerwy w dostawach energii elektrycznej dla przemysłu i gospodarstw domowych, jeśli niekorzystna aura zbiegnie się z niedoborem gazu - informuje Reuters, powołując się na raport agencji Bloomberg News. Według rządowego scenariusza nawet po uruchomieniu rezerwowych elektrowni węglowych, w najgorszym przypadku niedobór mocy elektrycznej może wynieść około jednej szóstej szczytowego zapotrzebowania.

2022-08-10, 09:41

Wielkiej Brytanii grozi gigantyczny kryzys. Rząd zakłada przerwy w dostawach prądu
Gospodarka brytyjska bardzo reaguje na silnie rosnące ceny gazu. W efekcie nad Tamizą przewidują, że inflacja w przyszłym roku przekroczy poziom 20 proc. . Foto: shutterstock/Bryan Busovicki

Przy takim scenariuszu, w połączeniu z temperaturami poniżej średniej i zmniejszonym importem energii elektrycznej z Norwegii i Francji, Wielka Brytania może być narażona na to, że w ciągu czterech dni w styczniu będzie musiała zastosować środki nadzwyczajne w celu oszczędzania gazu - stwierdza rządowy raport.

Proces decyzyjny jest utrudniony

Analiza Bloomberga pojawia się po tym, jak Bank Anglii ostrzegł w zeszłym tygodniu, że Wielka Brytania jest na drodze do długiej recesji, gdyż bezprecedensowe ceny energii spowodowały, że inflacja zmierza do poziomu 13 proc.

"Proces decyzyjny w Wielkiej Brytanii został utrudniony przez walkę o fotel szefa rządu, które rozstrzygnięcie nastąpi 5 września" - przypomina Reuters.

Podczas gdy rządy europejskie starają się ograniczyć zużycie gazu i zwiększyć zapasy po inwazji Rosji na Ukrainę, rząd brytyjski podzielił się na zwalczające się obozy pod przewodnictwem minister spraw zagranicznych Liz Truss i byłego ministra finansów Rishiego Sunaka, którzy rywalizując o stanowisko następnego premiera, spierają się o to, jak zareagować.

REKLAMA

82-proc. wzrost cen energii

Organizacje charytatywne i grupy biznesowe w Wielkiej Brytanii wezwały Liz Truss i Rishiego Sunaka do wyjaśnienia, w jaki sposób pomogą Brytyjczykom poradzić sobie z prognozowanym na październik 82-proc. wzrostem cen energii.

Departament Gospodarki, Energii i Strategii Przemysłowej Wielkiej Brytanii nie odpowiedział na prośbę agencji Reutera o komentarz.

PR24.pl, PAP, DoS

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej