Przewodnicząca KE zaapelowała o pomoc Ukrainie. "Wiedzą, o co walczą"

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w wywiadzie dla "Bild" sprzeciwiła się stanowisku jej rodzimych Niemiec, które z różnych powodów odmawiają dostaw czołgów bojowych na Ukrainę. Jak stwierdziła, jeśli Kijów prosi o czołgi, to trzeba je dać.

2022-09-16, 06:45

Przewodnicząca KE zaapelowała o pomoc Ukrainie. "Wiedzą, o co walczą"
Przewodnicząca KE: jeśli Ukraina prosi o czołgi, to trzeba jej je dać. Foto: PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

"Jeśli Ukraińcy mówią, że potrzebują czołgów bojowych, to musimy potraktować to poważnie i im je dać" - oceniła szefowa unijnej władzy wykonawczej, dodając, że Ukraina dokładnie wie, czego potrzebuje, "aby chronić swoich ludzi i siebie".

"Wspieram kraje europejskie w dostarczaniu tego, czego Ukraina naprawdę potrzebuje. W końcu Ukraińcy udowadniają, że potrafią się bronić, jeśli mają odpowiednie środki wojskowe" - dodała Ursula von der Leyen.

"Jestem głęboko przekonana, że Ukraina wygra, a Putin przegra. Ukraina ma niezwykłą motywację. Wiedzą, o co walczą. A przyjaciele na całym świecie robią wszystko, aby Ukraina otrzymała odpowiednie systemy uzbrojenia" - podkreśliła przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Postawa Niemiec wobec wojny na Ukrainie

Wcześniej kanclerz Niemiec Olaf Scholz wyjaśnił, że jego kraj już wystarczająco pomaga Ukrainie, a decyzja o przekazaniu czołgów zostanie podjęta tylko w porozumieniu z sojusznikami.

REKLAMA

Współprzewodniczący Socjaldemokratycznej Partii Niemiec Lars Klingbeil niedawno stwierdził, że koalicja rządząca podjęła jednogłośną decyzję, by nie dostarczać czołgów bojowych na Ukrainę, ponieważ przygotowanie ukraińskiego wojska do ich użycia zajmie dużo czasu.

Jednocześnie, jak pisze "Bild", po poważnych sukcesach Ukrainy w obwodzie charkowskim, niemieckie partie polityczne, zwłaszcza koalicyjne, domagają się od rządu wzmocnienia wsparcia dla Ukrainy w postaci dostaw broni, szczególnie przekazania jej czołgów Leopard 2 i bojowych wozów piechoty Marder.

Czytaj także:

ng

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej