Mateusz Morawiecki: powołanie Marka Kuchcińskiego na szefa KPRM to mój autorski pomysł
W czwartek premier Mateusz Morawiecki powiedział dziennikarzom, że powołanie Marka Kuchcińskiego na szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów to jego autorski pomysł. - Poprosiłem marszałka, żeby współpracował ze mną i cieszę się, że chce się podjąć tej roli - dodał.
2022-10-06, 23:50
Szef rządu był pytany w czwartek przez dziennikarzy w Pradze, dlaczego to Marek Kuchciński będzie szefem KPRM, jakie jego cechy o tym zdecydowały. - Co do zmiany na czele Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, to mogę potwierdzić. To mój autorski pomysł. Poprosiłem pana marszałka Marka Kuchcińskiego o to, żeby współpracował ze mną w tej najbliższej roli, najważniejszej roli jaką jest szef kancelarii - powiedział premier.
- Bardzo, bardzo się cieszę, że pan marszałek chce się podjąć tej roli, że zdecydował się na pełnienie tej funkcji. To jest niezwykle istotne dla mnie osobiście, bardzo ważne też, żeby w odpowiedni sposób na rok, ostatni rok przed wyborami, które będą bardzo ważne, byśmy mogli kontynuować naszą misję, żebyśmy wygrali trzecią kadencję - dodał Mateusz Morawiecki.
- Będziemy w taki sposób starali się działać, dzielić obowiązkami, by jak najlepiej przygotować nasz rząd do kwestii kryzysowych, które nadchodzą - zaznaczył premier, wskazując, że w związku z sytuacją międzynarodową "słowo kryzys jest odmieniane w Pradze przez wszystkie przypadki".
Rezygnacja Michała Dworczyka
Michał Dworczyk złożył rezygnacje z szefowania KPRM 30 września. Podczas briefingu w Sejmie polityk mówił, że "przeważyły o tym względy osobiste i przekonanie, że tak efektywnie, jak do tej pory, dłużej na tym miejscu nie jest w stanie pracować". Poinformował, że jeszcze przez kilka tygodni będzie ministrem w KPRM.
REKLAMA
- Posiedzenie klubu PiS. Znamy szczegóły wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego. "Zmiany premiera nie będzie"
- Dworczyk poza rządem. Manasterski: wykazał się doskonałymi umiejętnościami organizacyjnymi
Posłuchaj
ZOBACZ TAKŻE: Jarosław Kaczyński o rezygnacji Michała Dworczyka
REKLAMA
PAP/jb
REKLAMA