Polscy żołnierze będą szkolić Ukraińców. Wiemy, kiedy ruszy unijna misja
Unijna misja szkoleniowa dla ukraińskich żołnierzy, której siedziba będzie w Polsce, ma być zatwierdzona w poniedziałek, a ruszyć - w przyszłym miesiącu. Brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, która jako pierwsza informowała o wstępnej zgodzie na utworzenie misji, teraz poznała jej szczegóły.
2022-10-14, 08:14
Unijna misja szkoleniowa będzie prowadzona na terenie Wspólnoty. Na razie do udziału w niej zgłosiło się kilka krajów, ale jest oczekiwanie, że dołączy więcej. Początkowe plany są takie, by wyszkolić 15 tysięcy ukraińskich żołnierzy. - Do tego misja jest już przygotowana, ale ta liczba zapewne później będzie większa - powiedział jeden z unijnych ekspertów zaangażowany w tworzenie misji.
Zdecydowana większość z 15 tysięcy żołnierzy - jak usłyszała brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka - ma być przeszkolona w Polsce. - To było ważne dla samej Ukrainy. Chodzi o przemieszczanie wojsk, a czas odgrywa tu kluczową rolę - potwierdził unijny ekspert.
Polskie zarządzanie misją
W ramach misji szkoleniowej zapewnione ma być przede wszystkim podstawowe wyszkolenie przygotowujące do walki z Rosjanami na froncie - trzymanie broni, strzelanie, opatrywanie ran, a następnie ma być szkolenie specjalistyczne - artyleryjskie, czy snajperskie.
Kolejny etap to integracja w ramach batalionów. W tej sprawie - jak podkreślają unijni eksperci - ważne jest szkolenie według jednego standardu i to będzie zaleta tej misji. Bo kilka państw, między innymi Polska, szkoli już Ukraińców, ale takie dwustronne szkolenia są po pierwsze niewystarczające, a po drugie ich skoordynowanie jest kluczowe.
REKLAMA
Polskie dowództwo, zapewne w Rzeszowie, będzie zarządzało całą misją na poziomie operacyjnym. Będzie też niemiecka filia, ale odpowiedzialna tylko za szkolenia na terenie Niemiec.
Największa dotychczas misja UE
Ta unijna misja będzie największą z dotychczasowych. Wstępny budżet ustalony na dwa lata to 106 milionów euro, choć już słychać głosy, że to będzie niewystarczające. Pieniądze zostaną przeznaczone na stworzenie dowództwa operacyjnego i między innymi na wyżywienie. Natomiast każdy kraj sam będzie utrzymywał swoich ekspertów wojskowych.
Bruksela zapewnia, że unijna misja nie jest konkurencją dla NATO i że kraje spoza Wspólnoty, jak na przykład wielka Brytania, zostały zaproszone do wzięcia w niej udziału.
"Krok do integracji ze Wspólnotą"
Nastroje w Unii jeśli chodzi o szkolenie wojskowe Ukraińców zmieniły się ostatnio. Jeszcze przed rosyjską napaścią na Ukrainę pojawiały się propozycje szkoleń dla ukraińskiego wojska zgodnie ze standardami NATO i Unii Europejskiej, ale wtedy nie zgodziły się na to Niemcy, później także Cypr i Grecja zgłaszały wątpliwości.
REKLAMA
Unijni eksperci, z którymi rozmawiała brukselska korespondentka Polskiego Radia podkreślają, że ta misja, oprócz gwarancji wyszkolenia, jest ważna także z innego powodu. - To wojskowe zahaczenie Ukrainy w Unii. To krok do przodu dla Ukraińców do integracji ze Wspólnotą - skomentował jeden z ekspertów.
Posłuchaj
W poniedziałek unijna misja szkoleniowa dla ukraińskich żołnierzy, której siedziba będzie w Polsce, ma być zatwierdzona, a ruszy w przyszłym miesiącu - o szczegółach działań brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka (IAR) 0:55
Dodaj do playlisty
Czytaj także:
- Grupa Kontaktowa ds. Obrony Ukrainy deklaruje dalszą pomoc. Kijów otrzyma systemy obrony przeciwlotniczej
- NATO zapowiada przeprowadzenie ćwiczeń wojskowych. Będą obejmowały odstraszanie nuklearne
- Mobilizacja w Rosji. Zełenski: traktują żołnierzy jak mięso armatnie
Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz gościem Polskiego Radia 24 - zobacz nagranie video
IAR/ mbl
REKLAMA