Rosja bombarduje obiekty cywilne. Prof. Królikowski: to nie rzuci Ukraińców na kolana
- Oczywiście to wszystko utrudnia życie ludności ukraińskiej. Te zniszczenia w infrastrukturze krytycznej mogą być o tyle niewygodne, że przecież nadchodzi zima. (...) Natomiast zgadzam się z tym, że raczej tego typu działanie nie rzuci Ukrainy na kolana - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Hubert Królikowski z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
2022-10-23, 20:55
Rakietowe ataki na infrastrukturę krytyczną, które ostatnimi dniami przeprowadził rosyjski agresor na terytorium Ukrainy, mają na celu przekierowanie sił ukraińskich na jej obronę - twierdzi amerykański Instytut Studiów nad Wojną. Tylko wczoraj Rosjanie przeprowadzili kilkadziesiąt ataków na ukraińskie zakłady energetyczne, w wyniku których około półtora milinów odbiorców zostało pozbawionych dostępu do prądu. Zdaniem amerykańskiego ośrodka analitycznego przekierowanie ukraińskich sił może pozwolić okupantowi na chwilę wytchnienia w obliczu kontrofensywy obrońców na charkowskim, donieckim i chersońskim odcinkach frontów.
W Polskim Radiu 24 sytuację na froncie na Ukrainie komentował prof. Hubert Królikowski. Gość audycji zauważył, że zniszczenia infrastruktury krytycznej służą Rosji do uprzykrzenia życia Ukraińcom, jednak - zauważył - nie wynikają z tego zyski militarne.
"Bombardowania nie rzucą Ukrainy na kolana"
Jak stwierdził prof. Hubert Królikowski, uderzenia Rosji są nieprzypadkowe i celowo trafiają właśnie w obiekty infrastrukturalne. Ponadto - zauważył gość PR24 - używanie do tego m.in. irańskich dronów kamikaze daje Rosji dość istotną korzyść - drony te są tanie i można ich łatwo wystrzelić dużą ilość. Choć faktycznie są łatwe do wykrycia i zniszczenia, przeważnie rakiety niszczące drony są... od nich droższe i ich niszczenie może być dla Ukraińców dodatkowo uciążliwe.
- Oczywiście to wszystko utrudnia życie ludności ukraińskiej. Te zniszczenia w infrastrukturze krytycznej mogą być o tyle niewygodne, że przecież nadchodzi zima. Wiadomo, że brak prądu, tak podstawowych rzeczy, jak bieżąca woda, znakomicie utrudnia codzienne funkcjonowanie. Natomiast zgadzam się z tym, że raczej tego typu działanie nie rzuci - mówiąc kolokwialnie - Ukrainy na kolana - wyjaśnił prof. Królikowski.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Świat w powiększeniu"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: prof. Hubert Królikowski (Uniwersytet Jagielloński)
Data emisji: 23.10.2022
Godzina emisji: 19.35
PR24/jmo
REKLAMA
REKLAMA