"Trzeba być etycznym bandytą". Kukiz o sugestiach Tuska ws. afery podsłuchowej

Klub Koalicji Obywatelskiej złożył wniosek o powołanie komisji śledczej dotyczącej tzw. afery podsłuchowej w kontekście "przeciwdziałania wpływom zagranicznych służb specjalnych". Szef PO i były premier Donald Tusk mówił w ubiegłym tygodniu m.in. że Rosjanie byli zainteresowani zmianą władzy w Polsce, a przynajmniej destabilizacją sytuacji politycznej.

- Trzeba być przede wszystkim etycznym bandytą, żeby zarzucać partii, którą kieruje człowiek, który stracił najbliższą osobę w Smoleńsku i gdzie wiele jest tropów, że przy jakimś nawet zaniechaniu Rosji to się zdarzyło, żeby on korzystał z pomocy Rosji przy objęciu władzy – powiedział Paweł Kukiz na antenie RMF FM.

Torba z Biedronki

Jak zauważył, Tusk "jest zdziwiony, że się jego syna pokazuje z torebką z Biedronki i on mówi, że to jest bandytyzm".

W upublicznionych protokołach z zeznań wspólnika Marka Falenty Marcina W. wynika m.in., że Marcin W. wręczył łapówkę w wysokości 600 tys. euro M.T., "synowi byłego premiera". Miało to mieć miejsce w 2014 r. i jak zeznawał Marcin W., pieniądze włożył do reklamówki ze sklepu Biedronka, a miała to być "prowizja za zgodę" ówczesnych władz na transakcję dotyczącą sprowadzania węgla z Rosji.

REKLAMA

Za blisko wyborów

Odnosząc się do zeznań Marcina W. i wniosku o powołanie komisji śledczej, Kukiz ocenił, że taka komisja nie powstanie. Jak wyjaśnił, jest za mało czasu do wyborów, aby taka komisja mogła przynieść polityczny uzysk.

Afera podsłuchowa. Joanna Lichocka: ktoś w PO chce zrzucić Donalda Tuska z siodła

• Afera taśmowa. Media: Marcin W. wpłacał pieniądze na fundację żony Napieralskiego
• "Zmienił poglądy o 180 stopni". TVP pyta o Radosława Sikorskiego, w tle Nord Stream, WSI i Rosja

IAR/rmf.fm/fc