MŚ sztafet przełożone. Z ostatnich Polacy przywieźli worek medali

Decyzję podjęto za zgodą Chińskiego Stowarzyszenia Lekkoatletycznego i komitetu organizacyjnego imprezy.

"Wielka szkoda, że musimy przełożyć to wydarzenie. Jednak zarówno World Athletics jak i lokalny komitet organizacyjny są zaangażowane w odpowiedzialne planowanie i realizację zawodów. Musimy zapewnić, że sportowcy będą mogli przebywać w bezpiecznym i zdrowym środowisku" - powiedział Sebastian Coe, przewodniczący World Athletics.

"Chcę podziękować naszym kolegom z Chińskiego Stowarzyszenia Lekkoatletyki i komitetu organizacyjnego za ich wysiłki i współpracę w rozwiązaniu tej sytuacji. Nie mogę się doczekać 2025 roku, kiedy gospodarze będą mogli zorganizować spektakularne World Athletics Relays" - dodał mistrz olimpijski z Moskwy i Los Angeles.

Przełożenie zawodów wpłynie na zmianę systemu kwalifikacji sztafet do mistrzostw świata w Budapeszcie w sierpniu 2023 roku. World Athletics zdecydowało, że weźmie w nich udział osiem najlepszych sztafet z tegorocznych MŚ w Eugene oraz osiem sztafet, które do 30 czerwca 2023 roku osiągną najlepsze wyniki. Oznacza to, że Polacy mają zapewniony udział w sztafecie mieszanej 4x400 m, gdyż w Eugene zajęli czwarte miejsce.

Gospodarz World Athletics Relays w 2024 roku ma zostać wyłoniony przez Światową Radę Lekkoatletyki 30 listopada na spotkaniu w Rzymie.

W maju 2021 roku mistrzostwa świata sztafet odbyły się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Podczas tych zawodów biegacze rywalizowali w tradycyjnych sztafetach 4x100 i 4x400 metrów, a także na nietypowych dystansach np. 4x200 m czy sztafecie płotkarskiej. Biało-Czerwoni wywalczyli w tej imprezie pięć medali: dwa złote i trzy srebrne. Polacy zajęli wtedy drugie miejsce w klasyfikacji medalowej.

Czytaj także:

• Robert Korzeniowski trenerem kadry chodziarskiej! "Idziemy po medale"
• Wicemistrz olimpijski z Tokio zawieszony za doping. Chijindu Ujah z zakazem startów na 22 miesiące
• Powstał dokument o mistrzyni olimpijskiej Valerie Adams. "Chciałam zniknąć"
• Adrianna Sułek i Wojciech Nowicki zwycięzcami Lauru Królowej Sportu. "Niemożliwe nie istnieje"

bg/PAP

REKLAMA