Likwidacja obliga giełdowego. Sejmowa komisja energii odrzuciła część poprawek Senatu

Przepisy uchwalone przez rząd znoszą obowiązek sprzedaży wytworzonej energii elektrycznej na zinstytucjonalizowanym rynku, w tym wypadku na giełdzie towarowej, a także wprowadzają przepisy zaostrzające odpowiedzialność w zakresie manipulacji na rynku energii elektrycznej.

Ustawa przewiduje także karę za manipulacje na rynku - będzie to grzywna do 5000 stawek dziennych, od roku do 10 lat więzienia lub obie te kary łącznie.

Jutro nad poprawkami Senatu będą głosować posłowie. Sejm może je przyjąć lub odrzucić bezwzględną większością głosów.

Poseł PiS o manipulacji na rynku energii

- Rząd robi dużo, by stabilizować ceny, także poprzez ustawę znoszącą obowiązek sprzedaży energii elektryczną poprzez rynek giełdowy - mówiła w Polskim Radiu 24 Anna Kwiecień z PiS. Jak wyjaśniła, manipulacja na giełdzie, która wygenerowała obecne ceny to wynik między innymi problemów z niewielką podażą energii na rynkach.

- Ale przede wszystkim chodzi o to, że nawet niewielki wolumen energii, jaki został zaproponowany na giełdzie danego dnia po bardzo wysokiej cenie, nawet jeśli były wtedy inne wolumeny, to i tak sprzedaż odbywała się w tej właśnie wysokiej cenie i tutaj pojawiły się manipulacje. Firmy energetyczne mają różny kapitał, niedopuszczalna jest manipulacja - powiedziała Anna Kwiecień z PiS.

• Ustawa o maksymalnych cenach energii. Jakóbik: to próba ograniczania wpływu kryzysu na nasze życie
• Ceny maksymalne na energię i gaz złagodzą skutki inflacji
• Prezes Tauron o cenach energii: działania rządu dają szansę Polakom na spokojne opłacanie rachunków

Zobacz: Anna Kwiecień z PiS i Grzegorz Napieralski, członek klubu PO-KO

IAR

asp