Kuchciński o problemach z KPO: UE łamie zapisane w traktacie lizbońskim formy współpracy
Robimy wszystko, aby uzyskać pieniądze z KPO, a fakt, że ich nie dostajemy, jest dowodem na to, że Unia Europejska patrzy na nas politycznie i chce osłabić polski rząd - podkreśla szef KPRM Marek Kuchciński w wywiadzie dla gazety "Polska Metropolia Warszawska".
2022-11-14, 08:26
Dziennik "Polska Metropolia Warszawska" w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie pytał szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Marka Kuchcińskiego m.in. o strategię w rozmowach z Komisją Europejską.
- Najlepszy byłby najprostszy kurs, czyli realizacja postanowień, na które obie strony - to znaczy Unia jeszcze z Wielką Brytanią i Polska - zgodziły się, gdy stawaliśmy się członkiem UE. Chodzi o przestrzeganie zapisanych w traktacie lizbońskim form współpracy. Niestety, te zasady są łamane głównie przez unijne władze - odpowiedział Kuchciński.
„Twardy kurs”
- Jeżeli rozumiemy „twardy kurs” jako obronę ustalonych wcześniej form współpracy, to tak właśnie (...) postępujemy. Rząd prowadzi politykę w takim kierunku. Chcemy jednoznacznego przestrzegania przepisów przez UE. Niestety, tak się nie dzieje i dlatego są prowadzone rozmowy - dodał.
Pytany o kwestię środków z KPO, szef KPRM stwierdził, że "robimy wszystko, żeby te pieniądze uzyskać". - Spełniliśmy wszystkie zobowiązania, a fakt, że ich nie dostajemy, jest kolejnym dowodem na to, że UE patrzy na nas politycznie i wszystkie tego typu działania, także ekonomiczne czy finansowe, podejmuje, żeby osłabić polski rząd czy wręcz spowodować jego zmianę - zaznaczył.
REKLAMA
„Pieniądze unijne to dodatek”
- Po pierwsze, nie wszystkie państwa unijne starały się o środki z Funduszu Odbudowy. Holandia się nie starała, chociaż ma wyższą inflację niż Polska. Holandia uznała, że nie potrzebuje tego programu, ponieważ on daje pewne zobowiązania. Także politycy duńscy oceniają niejednoznacznie decyzję podjętą przez rząd Danii w tej kwestii. Po drugie, od KPO nie zależy przyszłość Polski – dodał.
- Zdecydowana większość pieniędzy przeznaczanych na różne inwestycje i programy, które miały być zasilone z KPO, są to bowiem pieniądze wypracowane przez polskich podatników oraz w wyniku dobrego rozwoju gospodarczego - ocenił szef KPRM. Wskazał, że "pieniądze unijne są ważnym, ale dodatkiem, należą się nam i powinniśmy walczyć do końca, żeby został nam one przyznane".
- Kiedy Polska złoży wniosek o wypłatę środków z KPO? Wiceszef MSZ określił ramy czasowe
- Prezydent Duda wyznaczył prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN. To sędzia Wiesław Kozielewicz
Krzysztof Sobolewski w "Sygnałach dnia"
REKLAMA
dz/IAR/kor
REKLAMA