PGG zwiększa wydobycie węgla w ostatnich miesiącach roku. "Przekroczyliśmy poziom 100 tys. ton na dobę"
W trzech ostatnich miesiącach tego roku kopalnie Polskiej Grupy Górniczej wydobędą ponad 1 mln ton węgla więcej niż w poprzednim kwartale. 20-procentowy wzrost produkcji z kwartału na kwartał to w połowie efekt pracy górników w weekendy i dni wolne - wynika z danych spółki.
2022-11-25, 09:23
Obecnie kopalnie największej górniczej spółki produkują ponad 100 tys. ton węgla na dobę, wobec średnio niespełna 80 tys. ton w poprzednim kwartale.
- Przekroczyliśmy poziom produkcji 100 tys. ton węgla na dobę. To pomyślny i trwały trend w kopalniach, szczególnie ważny wobec ogromnej aktualnie chłonności rynku i wysokiego zapotrzebowania na węgiel opałowy - mówi prezes PGG Tomasz Rogala.
Sześć nowych ścian wydobywczych
Na podstawie dotychczasowych wyników października i dwóch pierwszych dekad listopada PGG prognozuje, że w całym IV kwartale we wszystkich kopalniach uda się wydobyć 6 mln 264 tys. ton węgla, co daje średnio 101 tys. ton węgla na dobę. Wobec niespełna 5,2 mln ton węgla wydobytego w III kwartale oznacza to wzrost o 20 proc. (ponad 1 mln ton).
Średnie dobowe wydobycie w okresie od lipca do końca września wyniosło 79,9 tys. ton.
REKLAMA
Przedstawiciele PGG wyjaśniają, że na dużo lepszy wynik w ostatnim kwartale tego roku wpłynęło m.in. zakończenie wcześniejszych prac przygotowawczych i uruchomienie sześciu nowych ścian wydobywczych. Obecnie trwa zbrojenie dwóch kolejnych ścian.
Zwiększenie wydobycia to także efekt wzmożonej pracy górników w soboty, niedziele i inne dni wolne od pracy.
"Ten dodatkowy wysiłek pracownicy podjęli szczególnie od początku marca, po wybuchu wojny i kryzysu paliwowo-energetycznego w Europie" - informuje PGG.
Trudne warunki geologiczno-górnicze
Zwiększenie wydobycia w największej górniczej spółce pozytywnie wpłynie na wyniki całego górnictwa węgla kamiennego, które - jak informował na początku listopada w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Piotr Pyzik - w trzech kwartałach tego roku wydobyło ok. 300 tys. ton węgla energetycznego mniej niż planowano.
REKLAMA
- Przyczynami niewykonania planów były nadzwyczajne zdarzenia wynikające z trudnych warunków geologiczno-górniczych - tłumaczył wiceminister.
Jak powiedział Piotr Pyzik, od stycznia do września tego roku krajowe wydobycie węgla energetycznego wyniosło 30,2 mln ton (w tym 28,9 mln ton w spółkach Skarbu Państwa), zaś krajowa sprzedaż tego surowca osiągnęła 30,86 mln ton.
Jak wynika z danych katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu, w ciągu trzech kwartałów tego roku wielkość krajowego wydobycia węgla kamiennego (łącznie: energetycznego i koksowego) wyniosła ok. 39,5 mln ton wobec ok. 40,9 mln ton w ciągu dziewięciu miesięcy 2021 r., a sprzedaż zbliżyła się do 40,4 mln ton wobec ok. 42,8 mln ton przed rokiem.
Inwestycje górnicze są czasochłonne
Przedstawiciele spółek węglowych wskazują, że - mimo olbrzymiego popytu na węgiel, szczególnie opałowy - skokowe zwiększenie jego wydobycia w krótkim czasie jest niemożliwe, ponieważ inwestycje górnicze są czasochłonne i kosztowne.
REKLAMA
Kopalnie informują również o trudnościach geologicznych oraz związanych z naturalnymi podziemnymi zagrożeniami.
Obecny wzmożony popyt na krajowy węgiel wynika m.in. z szybujących cen tego surowca na międzynarodowych rynkach, a także z zablokowania możliwości importu węgla z Rosji po agresji tego kraju na Ukrainę.
PR24.pl, IAR, PAP, DoS
REKLAMA