Rosyjska inwazja na Ukrainę. Kremlowski reżim próbował wysłać na wojnę syna Aleksandra Litwinienki
Kremlowski reżim próbował wysłać na wojnę z Ukrainą syna Aleksandra Litwinienki - poinformował o tym sam Anatolij Litwinienko.
2022-12-04, 12:04
Rosyjskie media niezależne przypomniały, że były oficer KGB Aleksander Litwinienko w 2000 roku uciekł z Rosji, a sześć lat później został otruty radioaktywnym polonem. W 2021 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka potwierdził ustalenia brytyjskiego wymiaru sprawiedliwości i uznał, że to rosyjskie służby zamordowały byłego oficera KGB.
Syn Aleksandra Litwinienki napisał w internecie, że do mieszkania jego rodziny w Moskwie, w którym on nie przebywa od 20 lat przyszli oficerowie rosyjskiej armii, aby wręczyć mu bilet do wojska. - Ich celem było wysłanie mnie na wojnę - napisał Anatolij Litwinienko. Stwierdził też, że jego stosunek do państwa rosyjskiego jest taki, iż jego nazwisko na pewno będzie figurowało na pierwszym miejscu list osób, które Moskwa będzie chciała wysłać na Ukrainę jako armatnie mięso.
Ojciec Anatolija obarczał Władimira Putina odpowiedzialnością za zamachy bombowe w rosyjskich miastach, które miały być pretekstem do wszczęcia wojny w Czeczenii. Aleksander Litwinienko zarzucał też Putinowi korupcję i utrzymywanie oddziałów zabójców, którzy działali na całym świecie.
Posłuchaj
Kremlowski reżim próbował wysłać na wojnę z Ukrainą syna Aleksandra Litwinienki. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR) 0:42
Dodaj do playlisty
***
REKLAMA
Więcej na ten temat:
- Biały Dom: Rosja jest zdeterminowana, by dalej zabijać cywilów na Ukrainie
- Wyrok ws. MH17. Prof. Marcinko: sądy krajowe mogą karać winnych zbrodni, nawet jeśli na razie nie można osądzić Kremla
***
Wideo: wiceszef MSZ Marcin Przydacz w Programie 3 Polskiego Radia
Czytaj też:
- USA nie uznają Rosji za sponsora terroryzmu? Przedstawiciel Białego Domu odpowiedział na pytanie Polskiego Radia
- PE uznał Rosję za sponsora terroryzmu. Dr Wyszyński: ważna deklaracja polityczna
- "Swoim głosem wsparłem terroryzm". Wymowne plakaty na drzwiach biur europosłów
IAR/PAP/in./
REKLAMA