Były prezes Polskiego Radia został pochowany na Powązkach. "Genialny radiowiec, wspaniały człowiek"
Były prezes Polskiego Radia Jan Marek Owsiński został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Był działaczem opozycyjnym w czasach PRL-u i pierwszym prezesem publicznego nadawcy po likwidacji w 1992 roku Komitetu do spraw Radia i Telewizji.
2022-12-07, 19:22
Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się od mszy świętej w kościele św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach. Poza rodziną wzięli w nich udział między innymi przyjaciele i byli współpracownicy Marka Owsińskiego, w tym pracownicy Polskiego Radia.
Dziennikarka Programu 1 Polskiego Radia Małgorzata Kownacka wspomniała, że Owsińskiego poznała wiele lat temu, choć pracowali w różnych redakcjach. Opisała go jako człowieka wyjątkowego, miłego, który dawał innym poczucie bezpieczeństwa, i dodała, że wiele osób mu sporo zawdzięcza.
- Był pierwszym prezesem Polskiego Radia w nowych warunkach. Dzięki niemu nasi koledzy mogli wyjeżdżać za granicę. To był ten wielki początek, niektóre z koleżanek były na rozdaniu nagród Nobla. Mieliśmy po prostu takiego szefa, który dbał o nas i nie był zazdrosny o nasze sukcesy radiowe - mówiła Małgorzata Kownacka.
"Genialny radiowiec, wspaniały człowiek"
Wieloletni dziennikarz Programu 3 Polskiego Radia Krzysztof Cypelt powiedział, że Marka Owsińskiego znał od 45 lat.
REKLAMA
- Był dziennikarzem, kiedy ja po raz pierwszy przekroczyłem próg radia na Myśliwieckiej. Od niego dostałem magnetofon i on zabrał mnie na pierwsze nagranie, żebym się przyglądał, jak to robi mistrz. On oczywiście nigdy za mistrza się nie uważał, ale dla mnie nim był od zawsze. Genialny radiowiec, wspaniały i dowcipny człowiek - wspominał Krzysztof Cypelt.
Posłuchaj
***
Marek Owsiński przez ponad 20 lat działał w opozycji demokratycznej. W marcu 1968 roku, w czasie studiów na Wydziale Ekonomii Politycznej Uniwersytetu Warszawskiego, uczestniczył w protestach studenckich. Został za to aresztowany, ukarany przez kolegium do spraw wykroczeń grzywną i relegowany z uczelni. Od września 1980 roku działał w Solidarności. Był także współorganizatorem Redakcji Programów dla Radiowęzłów Zakładowych Radia "Solidarność" Regionu Mazowsze. W stanie wojennym został zwolniony z pracy i aresztowany, był przetrzymywany w Ośrodku Odosobnienia Warszawa-Białołęka, w Jaworzu i Darłówku.
IAR/as/kor
REKLAMA