Tragedia na Ukrainie. Małżeństwo wjechało samochodem na minę, osierociło ośmioro dzieci
W pobliżu miejscowości Olewsk w obwodzie żytomierskim, na północnym zachodzie Ukrainy, samochód osobowy wjechał na minę. Jadące nim małżeństwo zginęło na miejscu. Osierociło ośmioro dzieci - poinformowała ukraińska policja.
2022-12-08, 13:55
Do zdarzenia doszło w środę po południu. Samochód wjechał na minę na lokalnej drodze Suszczany - Kopyszcze w rejonie (powiecie) olewskim - podała w komunikacie komenda policji obwodu żytomierskiego.
Podczas oględzin miejsca zdarzenia eksperci znaleźli dowody na to, że doszło do wybuchu. Małżeństwo, które zginęło w wyniku tego tragicznego wydarzenia, osierociło ośmioro dzieci; wszystkie małoletnie. Dzieci przekazano pod opiekę krewnych - poinformowała policja.
Wicepremier Gliński dla czeskiego tygodnika: pomoc dla Ukrainy jest naszą cywilizacyjną powinnością
"Wsparcie dla Ukrainy jest niezbędne dla powrotu bezpieczeństwa. To nasz cywilizacyjny obowiązek wobec sąsiedniego państwa, przyszłości i naszej kultury" - napisał z kolei wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński w artykule opublikowanym w czwartek w czeskim tygodniku Echo.
Profesor Gliński podkreślił w swoim tekście, że jeśli Ukraińcy sprzeciwiają się rosyjskiej agresji, to bronią również europejskiej cywilizacji i kultury. "Atakując Ukrainę, Rosja podważyła i zaprzeczyła fundamentom naszej cywilizacji. Czym innym jest zabijanie cywilów i dzieci, bombardowanie szpitali, szkół i konwojów humanitarnych, czy też naruszanie umów międzynarodowych" - pytał polski minister kultury. Przypomniał, że Konwencja Haska z 1954 r. wyraźnie stwierdza, że niszczenie dziedzictwa kulturowego podczas konfliktów jest zbrodnią wojenną.
REKLAMA
Prof. Gliński zauważył, że wspierając Ukrainę w ochronie jej kultury i dziedzictwa, należy pamiętać, że jest to sfera niezwykle delikatna, mająca ogromne, symboliczne znaczenie dla narodu ukraińskiego.
- Zimowa wojna Putina. Stoltenberg: musimy spodziewać się kolejnych uchodźców z Ukrainy
- "Rosja dąży do kryzysu humanitarnego". Ekspert PISM o sytuacji na froncie na Ukrainie
PAP/koz
REKLAMA