Dmytro Kułeba podsumował ostatnie miesiące wojny. "Rosjanie zostaną największymi barbarzyńcami XXI wieku"
Rosja od 10 października przeprowadziła sześć olbrzymich ataków na ukraińską infrastrukturę krytyczną. Są one zbrodnią wojenną i ludobójstwem - skomentował minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba. Jego zdaniem Rosjanie uciekają się do takich sposobów walki, ponieważ nie są w stanie poradzić sobie z kontrofensywą ukraińskiej armii.
2022-12-13, 16:29
We wtorek na briefingu prasowym minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział, że rosyjski przywódca Władimir Putin wierzy, że bez ciepła i światła Ukraińcy się poddadzą, jednak - jak zauważył - rosyjskie ataki na infrastrukturę krytyczną sprawią jedynie, że jego rodacy stają się bardziej odporni na zagrożenia. Z kolei Rosjanie w jego opinii zostaną "największymi barbarzyńcami XXI wieku".
Szef dyplomacji stwierdził ponadto, że celem Rosji jest nadal przejęcie całej Ukrainy. - Ukraina chce pokoju bardziej niż jakikolwiek inny kraj na świecie - stwierdził. Kijów, podobnie jak jego sojusznicy, pragnie jednak "prawdziwego, sprawiedliwego, trwałego pokoju, a nie kolejnej przedłużającej się wojny".
Ukraina chce pokoju
Minister wymienił warunki trwałego pokoju na Ukrainie. Wśród nich znalazły się między innymi bezpieczeństwo jądrowe, żywnościowe, energetyczne, uwolnienie wszystkich jeńców wojennych, wdrożenie w życie zasad Karty Narodów Zjednoczonych, przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy, całkowite wycofanie się z niej rosyjskich wojsk, przywrócenie zasad sprawiedliwości, walka z ekobójstwem, zapobiegnięcie eskalacji, a także zapewnienie, że rosyjska agresja się nie powtórzy.
Dmytro Kułeba przekazał, że jego kraj robi wszystko, aby zakończyć wojnę tak szybko, jak to możliwe, jednak trudno jest podać jakiekolwiek daty dotyczące tego, kiedy może to nastąpić. Wszystko zależy od dynamiki wojny, zdolności militarnych obu stron konfliktu i poziomu wsparcia ze strony partnerów Ukrainy - wymienił minister.
REKLAMA
- Białoruska armia ruszyła w stronę Ukrainy. W drodze ciężarówki z żołnierzami i kilkadziesiąt opancerzonych wozów
- Białoruś zaatakuje Ukrainę i dołączy do wojny? Jednoznaczne wnioski z analizy ISW
Zobacz także: wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w Programie 1 Polskiego Radia
ng//PAP
REKLAMA