Białoruś prześladuje niezależne media. Ruszył proces portalu TUT.by
Przed sądem w Mińsku rozpoczął się w poniedziałek proces redaktor naczelnej i dyrektorki największego niezależnego białoruskiego portalu TUT.by, który został zlikwidowany przez władze. Maryna Zołatawa i Ludmiła Czekina spędziły w areszcie już ponad półtora roku.
2023-01-09, 11:07
Proces toczy się za zamkniętymi drzwiami, a na ławie oskarżonych znalazły się redaktor naczelna Maryna Zołatawa i dyrektor generalna Ludmiła Czekina. Według mediów niezależnych jeszcze trzy oskarżone – dwie dziennikarki i prawniczka – wyjechały z Białorusi po tym, jak zmieniono im środek zapobiegawczy i wypuszczono z aresztu.
Groźba wieloletniego więzienia
Władze zarzucają Zołatawej i Czekinej m.in. uchylanie się od płacenia podatków, wzniecanie nienawiści oraz wezwania do działań na szkodę bezpieczeństwa Białorusi. Grożą im kary nawet kilkunastu lat więzienia (jeden z artykułów z którego będą sądzone przewiduje karę do 12 lat).
Portal TUT.by do 2021 r. był największym i najważniejszym niezależnym portalem informacyjnym na Białorusi. Został zlikwidowany podczas fali represji po protestach wyborczych. Po rewizjach w maju 2021 r. aresztowano kilkanaścioro dziennikarzy i pracowników. Część później wypuszczono.
Emigracyjny portal
Część pracowników utworzyło na emigracji nowy portal – Zerkalo.io. Jego treści (podobnie jak TUT.by) władze uznają za „ekstremistyczne”. To samo dotyczy innych niezależnych mediów.
REKLAMA
Zołatawa i Czekina zostały przez władze umieszczone na liście osób „zaangażowanych w działalność terrorystyczną”. Organizacje praw człowieka uznają je za więźniarki polityczne, a proces – za sfabrykowany.
„Nasza redakcja nie ma żadnych wątpliwości, że sprawa TUT.by została od A do Z sfabrykowana i pojawiła się tylko dlatego, że reżim boi się dziennikarzy i prawdziwych informacji” – napisali w oświadczeniu redaktorzy Zerkalo.io.
„To proces polityczny – nie pierwszy, nie dziesiąty i nawet nie tysięczny. Samych więźniów politycznych jest na Białorusi 1442. (…) Białoruś na pełnej prędkości pędzi w alternatywną rzeczywistość, gdzie prawdziwe informacje to zło. I władze starają się to zło zwyciężyć” – czytamy w oświadczeniu, w którego autorzy deklarują, że „zrobią wszystko, by kłamstwo nie stało się prawdą”.
- Działaczka ZPB: Andrzej Poczobut będzie trzymał się mocno, a polskie cmentarze będą odbudowane
- Andrzej Poczobut został przewieziony z Mińska do Grodna. Nowy adres do korespondencji z więźniem Łukaszenki
- "Uwolnienie" z więzienia Angeliki Borys. Łukaszenka: poprosiła mnie o to jej matka
PAP/IAR/pp
REKLAMA
REKLAMA