"Dostarczą zdolności potrzebnych do nowej ofensywy". Dowództwo USA o zadeklarowanym wsparciu dla Ukrainy

Najwyższy rangą amerykański dowódca gen. Mark Milley powiedział po konferencji w Ramstein, że "ogłoszone przez nas i sojuszników pakiety uzbrojenia dla Ukrainy dostarczą siły pancerne potrzebne do nowej ofensywy". Zaznaczył jednocześnie, że bardzo trudno będzie Ukraińcom wypchnąć wszystkie siły Rosjan ze swojego terytorium.

2023-01-20, 18:17

"Dostarczą zdolności potrzebnych do nowej ofensywy". Dowództwo USA o zadeklarowanym wsparciu dla Ukrainy
Generał Milley w Ramstein: ogłoszone przez nas i sojuszników pakiety uzbrojenia dla Ukrainy dostarczą zdolności potrzebne do nowej ofensywy. Foto: PAP/EPA/RONALD WITTEK

- Szkolenia, które prowadzimy, jako dodatek do przekazywanego sprzętu, znacząco zwiększą zdolności Ukraińców do obrony przed dalszymi rosyjskimi atakami i do podjęcia taktycznych i operacyjnych ofensyw, by wyzwolić okupowane tereny - powiedział Milley podczas wspólnej konferencji z szefem Pentagonu podsumowującej spotkanie ministrów obrony w bazie Ramstein.

Duże wyzwanie dla Ukrainy

Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów przyznał jednak, że nowe ofensywy będą dużym wyzwaniem dla Ukraińców i ocenił, że choć Ukraina ma spore szanse, by wyzwolić znaczące części terytorium, będzie "bardzo, bardzo ciężko" wypchnąć Rosjan z całości okupowanych terenów.

Milley zaznaczył, że wojna "staje się dla Rosji absolutną katastrofą", a jej łączne straty żołnierzy (licząc zabitych i rannych) wynoszą "grubo ponad 100 tys.". Dodał jednocześnie, że wysokie straty ponoszą też Ukraińcy, wobec czego spodziewa się, że wojna zakończy się wynegocjowanym porozumieniem, którego rezultatem będzie "wolna, suwerenna i niepodległa Ukraina z nienaruszonym terytorium".

Dalsza pomoc

Podczas konferencji podsumowującej spotkanie ministrów obrony w Ramstein także Lloyd Austin zwrócił uwagę m.in. na przekazanie przez Wielką Brytanię "znaczącej liczby" czołgów Challenger 2, a także na ogłoszenie dostaw wozów bojowych i artylerii przez Szwecję i Danię.

REKLAMA

Jednocześnie podkreślił, że nie ma nic do ogłoszenia w sprawie ewentualnych dostaw czołgów M1 Abrams na Ukrainę, jak i niemieckich Leopardów. Podkreślił też, że te dwie sprawy nie są ze sobą powiązane.

Czytaj także:

- Tu naprawdę nie chodzi o jedną platformę. Naszym celem jest zebranie zdolności takich, jakie Ukraina potrzebuje, by być skuteczna w krótkiej perspektywie - powiedział, odnosząc się do pytania o Leopardy.

Austin stwierdził też, że nadal uważa Niemcy za lidera i sojusznika, na którym można polegać.

REKLAMA

Zobacz także: Mariusz Błaszczak w PR24

dz/PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej