Abramsy z USA dla Ukrainy. Wiceszef MSZ: dobra wiadomość, także dla bezpieczeństwa Polski
Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński skomentował decyzję o przekazaniu przez USA czołgów Abrams Ukrainie. Jak podkreślił "to bardzo dobra wiadomość także dla bezpieczeństwa Polski". - Im szybciej do ukraińskiej armii te czołgi trafią, im szybciej będą pomagały Ukrainie w przepędzeniu Rosjan, tym Rosjanie będą też dalej od Polski - ocenił Jabłoński.
2023-01-25, 20:27
Prezydent USA Joe Biden ogłosił, że USA przekażą Ukrainie 31 czołgów M1 Abrams. Jak zapowiedział Biały Dom, czołgi zostaną zakupione dla Ukrainy i ich dostawa zajmie "miesiące", ale szkolenia rozpoczną się już wkrótce.
Wcześniej niemiecki rząd zapowiedział dostarczenie Ukrainie czołgów Leopard 2. W pierwszym etapie Niemcy chcą dostarczyć Ukrainie 14 czołgów Leopard typu 2A6 z zapasów Bundeswehry - poinformował w oświadczeniu rzecznik rządu Steffen Hebestreit. Niemcy wydadzą też odpowiednie zezwolenia krajom partnerskim, które chcą szybko dostarczyć czołgi Leopard 2 ze swoich zapasów na Ukrainę.
Jabłoński był pytany, czy przekazanie przez USA czołgów Abrams, a także zgoda Niemiec na przekazanie czołgów Leopard 2, może przynieść przełom na froncie na Ukrainie.
- To jest bardzo dobra decyzja. My też prowadziliśmy przez ostatnie tygodnie bardzo intensywne rozmowy z naszymi sojusznikami, zachęcając ich, aby to wsparcie dla Ukrainy było jak najsilniejsze. I to jest także bardzo dobra wiadomość dla bezpieczeństwa Polski, bo im szybciej do ukraińskiej armii te czołgi trafią, im szybciej będą pomagały Ukrainie w przepędzeniu Rosjan, tym Rosjanie będą też dalej od Polski. To jest generalnie naprawdę dobra wiadomość, która jest takim radosnym zakończeniem tego dnia - podkreślił Jabłoński.
REKLAMA
Jak dodał, jest absolutnie przekonany, że przy dalszym, konsekwentnym i adekwatnym wsparciu Ukraina jest w stanie wygrać wojnę z Rosją.
Amerykańskie abramsy na ukraińskim polu walki
Wiceszef MSZ był też pytany, jakie znaczenie i jaki potencjał na polu walki będzie miało 31 czołgów Abrams. - Na pewno to będzie miało duże znaczenie, bo to są jedne z najlepszych czołgów na świecie, dużo nowocześniejsze niż te czołgi, które ma Rosja - podkreślił Jabłoński. Ale - jak zaznaczył - Rosja "walczy masą, walczy liczbą", mobilizując setki tysięcy ludzi i używając starego sprzętu, ale w ogromnych ilościach.
Zaznaczył, że - tak jak mówił prezydent Biden - czołgi Abrams nie są zagrożeniem ofensywnym dla Rosji. - Ukraina nie jest w ofensywie, tylko Ukraina jest w defensywie. Broni się, ponieważ została zaatakowana na swoim terytorium i używa broni, by odpędzać Rosję i odzyskiwać terytorium, które jest własnością narodu ukraińskiego - powiedział Jabłoński.
- Ukraina: prezydent i premier podziękowali za abramsy. "Ogromne wsparcie przywódcze"
- Czołgi dla Ukrainy. Premier Morawiecki w BBC: wolnego świata nie stać na to, by nie wysyłać leopardów
- Niemcy przekażą leopardy Ukrainie. Ekspert: bardzo silna presja USA i europejskich sojuszników
Zobacz: poseł PiS Adam Gawęda w Polskim Radiu 24
PAP
asp
REKLAMA