Po dwóch latach powraca temat Superligi. Co kryje nowy piłkarski projekt?

Dwa lata temu głośno zrobiło się o projekcie Superligi, za którym stało 12 zespołów, rywalizujących wtedy w europejskich pucharach. Chodzi o: Real Madryt, Manchester City, Chelsea Londyn, Manchester United, Liverpool, Arsenal Londyn, Tottenham Hotspur, FC Barcelonę, Atletico Madryt, Juventus Turyn, AC Milan i Inter Mediolan.

Wraca temat Superligi. O co chodzi w nowym projekcie?

Pierwszym założycielem Superligi został prezydent Realu Madryt Florentino Perez. Udziału w nowych elitarnych rozgrywkach już na początku odmówiły takie kluby jak - Bayern Monachium, Borussia Dortmund i Paris Saint-Germain.

Według najnowszych informacji przedstawionych przez dziennikarzy "The Telegraph" nad obecnym projektem Superligi wciąż pracują działacze FC Barcelony, Juventusu i Realu Madryt. Mieli się oni kontaktować z ponad 50 klubami chętnymi wziąć udział w nowych rozgrywkach.

Superliga miałaby się opierać na nowych zasadach, bez stałych członków. W turnieju mogłoby wystąpić nawet do 80 zespołów. Rozgrywki byłyby podzielone na kilka dywizji. Każdy zespół rozegrałby około 14 meczów w sezonie.

REKLAMA

Sprawa powstania zamkniętych rozgrywek, które docelowo miały liczyć 20 zespołów, budziła jednak ogromne kontrowersje. Powstaniu Superligi przeciwstawiały się m.in. władze europejskiego i światowego futbolu, a także politycy, byli znani piłkarze czy środowiska kibiców.

>>> Więcej o Superlidze <<<

 

Czytaj także:

• Fernando Santos selekcjonerem - Kulesza wybrał z najwyższej półki i zamknął usta gwiazdom [KOMENTARZ]
• Diogo Verdasca ze Śląska Wrocław chwali Fernando Santosa. "Jego dorobek jest imponujący"
• [TYLKO U NAS] Piotr Świerczewski o wyborze Fernando Santosa: zobaczymy, czy osiągnie więcej od Michniewicza

red/Telegraph.co.uk/Twitter

REKLAMA