Ekstraklasa: mistrz pokazał klasę. Lech rozbił Lechię Gdańsk

W drugim piątkowym meczu 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy nie doszło do niespodzianki. Lech Poznań pewnie pokonał pogrążoną w kryzysie Lechię Gdańsk aż 5:0.

2023-03-03, 22:23

Ekstraklasa: mistrz pokazał klasę. Lech rozbił Lechię Gdańsk
Michał Skóraś wykorzystał błąd Kuciaka, a Lech wygrał 5:0 . Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Mimo, iż przed Lechem ważny mecz w europejskiej Lidze Konferencji - już w czwartek "Kolejorz" zagra ze szwedzkim Djurgarden - trener John van den Brom wystawił podstawową jedenastkę. Gospodarze wciąż walczą o miejsce na podium, a mecz u siebie z będącą w poważnym kryzysie Lechią to znakomita okazja na zdobycie trzech punktów.

Zgodnie z przewidywaniami, mistrzowie Polski od początku dominowali na boisku i szukali okazji strzeleckich głównie dzięki krótkim podaniom i grze w ataku pozycyjnym. Pierwszy gol padł w 25. minucie, gdy w pole karne dośrodkował Pedro Rebocho. W polu karnym Lechii najlepiej ustawiony był obrońca Antonio Milić, który strzałem głową pokonał Dusana Kuciaka.

To nie był udany mecz uznanego w Ekstraklasie bramkarza. W ostatnim fragmencie pierwszej połowy, popełnił koszmarny błąd. Słowak przy próbie wybicia piłki zlekceważył biegnącego w jego kierunku Michała Skórasia, a ten został szczęśliwie "nastrzelony" i było już 2:0. 

Lechia nie potrafiła odpowiedzieć i była na prostej drodze do trzeciej kolejnej ligowej porażki. Goście stracili trzeciego gola w 67. minucie - Mikael Ishak skutecznie dobił strzał wolejem Afonso Sousy. Gdy było 3:0, trener van den Brom zdecydował o zapewnieniu odpoczynku kluczowym zawodnikom. Aby nie ryzykować kontuzji przed meczem w europejskich pucharach, z boiska zeszli Skóraś, Ishak i Sousa, a chwilę później także Karlstroem. 

REKLAMA

Rezerwowi nie zamierzali jednak potraktować wejścia na boisko jak prestiżowej jednostki treningowej. Wprowadzony na boisko Kristoffer Velde miał "swój dzień" i przed zakończeniem meczu dwukrotnie pokonał Kuciaka. Mecz zakończył się wynikiem 5:0 - Lech wysłał Europie sygnał, że jest gotowy na Ligę Konferencji, a Lechia Gdańsk kolejny raz potwierdziła, że jest zespołem który już niebawem może pożegnać się z Ekstraklasą.

Lech Poznań - Lechia Gdańsk 5:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Antonio Milić (25-głową), 2:0 Michał Skóraś (44), 3:0 Mikael Ishak (67), 4:0 Kristoffer Velde (83), 5:0 Kristoffer Velde (88).

Żółta kartka - Lech Poznań: Nika Kwekweskiri, Adriel Ba Loua. Lechia Gdańsk: Bassekou Diabate.

Sędzia: Daniel Sylwestrzak (Bytom). Widzów: 12 541.

Lech Poznań: Filip Bednarek - Joel Pereira, Filip Dagerstaal, Antonio Milić (46. Bartosz Salamon), Pedro Rebocho - Adriel Ba Loua, Jesper Karlstroem (77. Joao Amaral), Afonso Sousa (71. Filip Marchwiński), Nika Kwekweskiri, Michał Skóraś (71. Kristoffer Velde) - Mikael Ishak (71. Artur Sobiech).

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Jakub Bartkowski (79. Filip Koperski), Mario Maloca, Joel Abu Hanna, Rafał Pietrzak - Dominik Piła, Bassekou Diabate (59. Kevin Friesenbichler), Jarosław Kubicki, Maciej Gajos (59. Jakub Kałuziński), Ilkay Durmus (59. Kacper Sezonienko) - Łukasz Zwoliński (79. Marco Terrazzino).

Czytaj także:

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej