Polskie spółki węglowe chcą zwiększyć przechwytywanie metanu. To reakcja na postulaty UE

Polska Grupa Górnicza i Jastrzębska Spółka Węglowa pracują nad tym, by wychwytywać ok. 50 proc. metanu z kopalnianej atmosfery. We wtorek szefowie głównych polskich spółek węglowych podpisali w Katowicach list do posłów Parlamentu Europejskiego ws. projektu tzw. rozporządzenia metanowego w obecnym, jak zaznaczyli, "szkodliwym kształcie".

2023-04-04, 15:40

Polskie spółki węglowe chcą zwiększyć przechwytywanie metanu. To reakcja na postulaty UE
Urządzenie do wychwytywaniu metanu w kopalni węgla kamiennego PGG.Foto: PGG/twitter

Obecnie kopalnie JSW i PGG potrafią przechwycić ok. 37-38 proc metanu. Ale polskie firmy węglowe chcą wspólnie osiągnąć poziom 90-95 proc.

Dyskutowany w Parlamencie Europejskim projekt rozporządzenia ma wprowadzić od 2027 roku normę 5 ton emisji do atmosfery metanu na 1 tys. ton wydobytego węgla innego niż koksowy (pierwotnie projekt dopuszczał 0,5 tony), a od 2031 r. - 3 tony metanu na 1 tys. ton węgla, w tym koksowego.

Polskie kopalnie emitują średnio od 8 do 14 ton metanu na 1 tys. ton wydobytego węgla, dlatego zostałyby obłożone wysokimi karami za przekroczenie norm. W Polskiej Grupy Górniczej (PGG) kosztowałoby to według szacunków ok. 1,5 mld zł rocznie, a w całym polskim górnictwie – aż 4 mld zł rocznie.

Ile metanu można przechwycić w polskich kopalniach?

Jak tłumaczył dyrektor biura odmetanowania i gospodarki metanowej JSW Artur Badylak, z tej spółki pochodzi prawie połowa metanu emitowanego przez całe polskie górnictwo. W ostatnich latach metanowość wynosiła 360-400 mln m sześc. rocznie, z czego systemami odmetanowania ujmowanych jest ok. 35-40 proc. gazu.

-Stale podnosimy gospodarcze wykorzystanie tego metanu – tłumaczył Badylak. W ub. roku na 363,4 mln m sześc. CH4 (metanu) w powierzchniowych stacjach odmetanowania JSW przechwycono 123 mln m sześc., z czego zagospodarowano 90,9 mln m sześć., pozostała część trafiła do atmosfery.

Nowa strategia metanowa JSW

Artur Badylak wyjaśniał, że zgodnie z obowiązującą w spółce od 2022 roku strategią środowiskową do 2030 r.,  założono redukcję śladu węglowego o 30 proc., w porównaniu do roku 2018.

REKLAMA

Ponieważ 72 proc. śladu węglowego JSW stanowi metan, opracowano tam program redukcji emisji tego gazu do 2025 r. Program przewiduje średnie wychwytywanie metanu na poziomie ok. 50 proc. i jego gospodarcze wykorzystanie do 95 proc.

-Oczekujemy, że na samej kopalni Pniówek ograniczamy emisję metanu o ok. 19 mln m sześc. i z tego metanu wyprodukujemy ok. 60 tys. megawatogodzin rocznie. Jeżeli chodzi o całą spółkę JSW, program przewiduje, że ograniczymy emisje metanu o ok. 100 mln m sześc., a produkcja energii elektrycznej z tego metanu wzrośnie do poziomu około 400 tys. megawatogodzin rocznie  – zapowiedział Badylak.

Badylak podkreślił, że program odmetanowania już jest realizowany, m.in. w kopalni Zofiówka trwa modernizacja stacji odmetanowania. Podobne stacje mają być zmodernizowane także w kopalniach Pniówek i Zofiówka.

Metan z tych zakładów jest potem sprzedawany PGNiG. Powstaną też układy kogeneracyjne o mocy 8 MW. W kopalniach Budryk i Knurów-Szczygłowice, które zostaną połączone rurociągiem metanowym, suma mocy układów kogeneracyjnych ma wynieść 52 MW.

REKLAMA

Artur Badylak z JSW poinformował, że te działania wyczerpią możliwość racjonalnego ujmowania i wykorzystania metanu w JSW: nie ma obecnie technologii, która pozwalałaby wykorzystywać większą ilość metanu z kopalnianej atmosfery.

Nowe plany PGG

Podobne informacje przedstawił wiceprezes PGG ds. produkcji Rajmund Horst, który przypomniał, że z punktu widzenia zarządzania kopalniami priorytetowym elementem jest zapewnienie bezpieczeństwa górnikom. Z tego punktu widzenia metan jest przede wszystkim zagrożeniem, które należy zwalczać, niezależnie od posiadanych systemów wykorzystywania tego gazu.

Horst podał, że kopalnie PGG łącznie w skali roku emitują 284 mln m sześc. metanu, z czego 179 mln jest emitowanych do atmosfery, a 105 mln (37 proc.) jest ujmowane przez stacje odmetanowania; z tej wartości 57,8 mln jest wykorzystywane przez silniki gazowe (po ok. 30 MW energii elektrycznej i cieplnej), a także dwie sprężarki powietrza napędzane silnikami gazowymi.

-Aby uzyskać ten poziom 37 proc. zostały poczynione inwestycje na poziomie od 250 mln zł do 300 mln zł – wyjaśniał Horst, deklarując podobny cel jak w przypadku JSW, czyli zwiększenie efektywności odmetanowania do 48 proc. i zwiększenie zagospodarowania metanu do 90 proc.

Przełoży się na to na zwiększenie mocy silników gazowych planowo do ok. 44 MW (energii elektrycznej i cieplnej) w 2025 r. i 50 MW w 2027 r. Spółka w tym celu zamierza zainwestować 200-300 mln zł.

REKLAMA


PR24/PAP/sw


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej