ATP Monte Carlo: Hubert Hurkacz szykuje się do startu. W turnieju nie zabraknie największych gwiazd

Hurkacz do imprezy w Monte Carlo podejdzie po porażce w drugiej rundzie w turnieju ATP w Estoril z mało znanym Hiszpanem Bernabe Zapatą Mirallesem 7:6 (9-7), 4:6, 2:6. To był jego pierwszy w roku mecz na kortach ziemnych.

Polak, 12 tenisista światowego zestawienia, jeszcze nie mierzył się z 58. w rankingu ATP Djere.

W Monte Carlo 26-letni wrocławianin zagra także w deblu. Jego partnerem będzie Bułgar Grigor Dimitrow. Ich rywalami w pierwszej rundzie będą Grecy Stefanos i Petros Tsitsipasowie.

W deblu zagra także inny z Polaków - Jan Zieliński, w parze z Monakijczykiem Hugo Nysem. W pierwszym meczu zmierzą się z Chorwatem Ivanem Dodigiem i Amerykaninem Austinem Krajickiem.

Rozgrywki w Monte Carlo będą okazją do powrotu na korty Djokovica, który po zwycięstwie w wielkoszlemowym Australian Open ostatni raz zagrał na początku marca, gdy w półfinale turnieju w Dubaju przegrał z późniejszym triumfatorem Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem. Później opuścił prestiżowe turnieje ATP 1000 w Indian Wells i Miami, ponieważ z powodu braku szczepienia na koronawirusa nie mógł wjechać do Stanów Zjednoczonych. W Monte Carlo Serb triumfował dotychczas dwukrotnie - w 2013 i 2015 roku.

Djokovic i Miedwiediew, który na początku kwietnia zwyciężył w Miami i ma już w tym sezonie na swoim koncie cztery tytuły, mogą ponownie spotkać się z półfinale w Monako. Wcześniej w ćwierćfinale serbski tenisista może trafić na finalistę z Miami Włocha Jannika Sinnera. W tej samej połówce drabinki znajduje się także Hurkacz.

W Monte Carlo zabraknie wicelidera rankingu ATP Hiszpana Carlosa Alcaraza, który w Miami nabawił się urazu lewej ręki. Zmaga się także z bólem kręgosłupa. Z turnieju wycofali się także jego rodak Rafael Nadal - wciąż nie wrócił do zdrowia po kontuzji biodra odniesionej w styczniu podczas Australian Open, a także Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime, który ma problemy z lewym kolanem.

Tytułu drugi rok z rzędu będzie bronił rozstawiony z "dwójką" Stefanos Tsitsipas.

"Bardzo się cieszę, że znów gram na naturalnej nawierzchni. Na twardych kortach rywalizowaliśmy tak długo, że powrót na +mączkę+ jest odświeżający. To na tej nawierzchni gramy najpiękniejszy tenis" - powiedział Grek.

Pula nagród w Monako wynosi niespełna 5,8 miliona euro.

Czytaj także:

• Wygrywa, zarabia i dzieli się. Sukcesy dały Świątek prawdziwą fortunę
• Ranking WTA: Iga Świątek nadal liderką - ponad 2000 punktów przewagi. Kvitova wraca do "10"
• Ranking ATP: Hubert Hurkacz wypadł z TOP10. Novak Djoković wrócił na szczyt

bg/PAP

REKLAMA